Wolontariusze z nakielskiego koła Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami wciąż mają dużo pracy. Znajdą opiekunów dla jednego psiaka, pojawia się następny podopieczny. Choćby Blacky, który z pogryzioną przez inne psy szyją biegał po drodze krajowej "10" w rejonie Trzeciewnicy.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Leczenie zwierzaka przyniosło dobry efekt. - Ranki się zagoiły i nie ma nawet żadnej blizny - cieszy się Joanna Urbanowicz - Olender, wolontariuszka od lat zajmująca się porzuconymi zwierzakami w Nakle.
- Jednak po tych doświadczeniach Blacky (nazwany tak został, bo jest czarny jak węgielek) nie ufa innym samcom. Za to bardzo pragnie kontaktu z człowiekiem - dodaje.
Dowiadujemy się też, że psiak jest bardzo młody, skoczny i wesoły. Osoby, które chciałyby go przygarnąć dowiedzą się więcej pod nr tel.: 694-669-264.
Czytaj e-wydanie »