BMW wyprzedzało "na trzeciego" i uderzyło czołowo w punto. Siedem osób ciężko rannych [ZDJĘCIA]

Ewidentna wina kierowcy z BMW młodego niedoswiadczonego w dodatku kierującego pojazd Tylko napędowy którego nie tak łatwo prowadzić przesadził nie dostosowal prędkości do warunków panujących na drodze oraz do stany drogi

Zachowujecie się jak ameby, totalne tępe pały. Bo jak wypadek spowoduje WV to nazywacie właścicieli wieśniakami co kupili sobie TDI i szpanują, jak wypadek spowoduje jakaś Honda czy inny japończyk to nazywacie ich złomiarzami z za mocnym silnikiem a jak sprawcą jest ktoś z BMW ooo to zaraz buractwo się uruchamia zazdrość bierze górę nad emocjami i wywalają wszystkie swoje żale bo ich nie stać na utrzymanie takigo samochodu. A najwięcej mają zawsze do powiedzenia ludzie którzy nigdy takiego auta nie mieli. To jak kto jeździ zależy od człowieka a nie samochodu. Pozdrawiam wszystkie ameby wypowiadające się na tym forum jak i normalnych forumowiczów.

To Audi !!!

wsiadł w swój złom i chciał się popisać przed laską i kumplami. Potem pewnie by tutaj napisał, jak to "dziadki" kierowcy powodują zagrożenie na drodze. Niech zdycha w pokoju.

Zrozum to, że ten idiota swoim zachowaniem zrujnował kogoś życie, ci ludzie mieli jakieś plany, cele, a teraz ich celem będą jak najlepsze wyniki rehabilitacji... O ile przeżyją... I na tym zakończmy tę bezcelową dyskusję.

Wiem, że masz BMW i pewnie małego wacka, ale nie zmienisz tego co po prostu widać na co dzień na drogach. Świadczą o tym plusy przy komentarzu kolegi, ludzie to widzą. Ja nie twierdzę, że wszyscy kierowcy BMW to półgłówki, ale większość niestety.

SZOK SZOK SZOK!

pomyśl zanim coś głupiego napiszesz

jedna jaskółka wiosny nie czyni a frustratów w społeczeństwu jak widać mnóstwo

Spójrz do góry, po prawej stronie od tytułu komentarza masz dowód na słuszność stawianych tez ;)

Polać mu! Dobrze prawi!

Bo jeśli nie to jesteś po prostu oblakany delikatnie mówiąc. Znalazł się kolejny wiejski domofony filozof zapewne jeszcze bez prawa jazdy

Po kiego grzyba znowu walisz tę swoją propagandę? Nikt nie powiedział, że rowery tworzą o wiele większe zagrożenie, tylko że są o wiele większym problemem. Tutaj mieliśmy do czynienia z wsiowym debilem jadącym popisującym się przed kolegami. Ten debil to morderca, ale takich morderców jest dajmy na to 10% wszystkich kierowców. Z rowerami problem jest zupełnie inny. Rowerzysta co do zasady jest nastawiony pokojowo i w swoim mniemaniu jedzie prawidłowo, niestety często tak nie jedzie, a do tego nie uwzględnia praw fizyki. Żebym nie wiem jak bardzo pragnął wyhamować przed gościem, który mi wjechał na rowerze na pasy/wymusił pierwszeństwo to nie mam najmniejszych szans. Wybacz czekoladowy nosku, ale to wy nagle pojawiliście się na drogach i nie dajecie kierowcom najmniejszych szans, żeby się do was przyzwyczaili i was uwzględniali w swoich kalkulacjach. Wy nie powodujecie zagrożenia dla kierowców, tylko dla samych siebie, ktoś wam wmówił że jesteśmy w Holandii i że jesteście świętymi krowami. I na tym polega was problem a nie na tym, że komuś porysujecie karoserię a nie macie OC.

Co to za psychole są, bandyci. Nie mogliby ubezpieczyciele tych poyebów obkładać np. 300 proc wyzszym OC?

i co ? prawko i oc nie pomoglo ?
jakis hejt na rowery stwarzajace o wiele wieksze zagrozenie ?
zenua