- Na początku tygodnia przylecieli, aby go zabrać - opowiada Borowik-Górna. - Psiak od razu ich poznał i nie odstępuje na krok. Wiem, że wtedy musieli podjąć bardzo trudną decyzję. To dobrzy ludzie, którzy są bardzo zżytą rodziną. Obserwowałam ich i wiem, że do końca swoich dni będzie mieszkał w domu przepełnionym miłością.

Zobacz też: Psy naszych Czytelników [zdjęcia]

Może jego historia dotrze też do kogoś, kto również tak postąpił i zrozumie, że wyjazd nie musi oznaczać rozstania z czworonożnym przyjacielem - ma nadzieję pani Małgorzata.

Zobacz też: Psy naszych Czytelników [zdjęcia]

Korek ma już wszczepiony czip, został zaszczepiony, odrobaczony i otrzymał paszport, dzięki któremu będzie mógł przekroczyć granicę. - Aby nie stresował się podczas lotu, wspólnie z właścicielami pojedzie do Anglii wynajętym busem - dodaje Borowik-Górna. - Na razie mieszka z całą rodziną u dziadków Angeliki, którzy również bardzo się ucieszyli z ponownego spotkania. Babcia wypytywała, co może mu przygotować do jedzenia.

Zobacz też: Psy naszych Czytelników [zdjęcia]

Gdy zwierzak był pod opieką pani Małgorzaty, wystąpił na wystawie psów wielorasowych, organizowanej przez schronisko.

Zobacz też: Psy naszych Czytelników [zdjęcia]