Jak sama nazwa wskazuje ojczyzną tego węża jest Kuba. Można go spotkać w lasach liściastych i porośniętych skałach. Problemy zaczyna się robić wtedy, gdy wąż upodoba sobie ludzkie siedliska. Trzymetrowy boa kubański potrafi udusić człowieka. Pojawia się na plantacjach trzciny cukrowej, a także obrzeżach miast przylegających do miast.
Boa jest aktywny o zmierzchu i nocą. Wtedy wychodzi na polowanie i posiłek. Odżywia się gryzoniami i pisklętami ptaków. Jego prawdziwy przysmak to jednak coś innego. Szczególnie przepada za... nietoperzami.
Gody boa kubańskiego zawsze przypadają na wiosnę. W marcu i kwietniu na świat przychodzi 30 węży. 30 małych nie można powiedzieć, bo "niemowlaki" potrafią mieć nawet 70 centymetrów. Boa jest jajożyworodny.
Gdy dorosną mają od 3 do 4,5 metra długości. Najwięcej jest jednak trzymetrowych. Boa kubańskiego można poznać po charakterystycznym ubarwieniu. Jest koloru żółtego przechodzącego w oliwkowy.
Ma nieregularne, ciemnobrązowe i czarne pasy poprzeczne. Są one jednak tak niewyraźne i poprzerywane, że wyglądają jak sieć.