Aktor Bohdan Smoleń nie żyje. Zmarł w wieku 69 lat. O jego śmierci poinformował w czwartek rano fundacja Stworzenia Pana Smolenia.
Przed laty rozśmieszał, wzruszał i bawił Polaków. Popularność zdobył jako satyryk w kabarecie Tey, a potem jako listonosz Edzio w znanym widzom Polsatu serialu „Świat według Kiepskich”. Gdy jego kariera artystyczna nieco zwolniła tempa, skupił się na pomaganiu innym. Szczególnie dzieciom. W prowadzonym przez jego fundację Stworzenia Pana Smolenia ośrodku hipoterapii znajdują wsparcie najmłodsi niepełnosprawni pacjenci oraz schorowani dorośli.
Bohdan Smoleń o swojej karierze, rodzinie i dzieciństwie.
źródło: Uwaga TVN
Kłopoty pojawiły się siedem lat temu. Najpierw zaczęły szwankować płuca. Lekarze podejrzewali nawet gruźlicę. Po ciężkim zapaleniu płuc Bohdan Smoleń przeszedł pierwszy udar, potem drugi, trochę lżejszy. Wtedy jeszcze się trzymał. Jednostronne porażenie zaczęło się cofać. Poruszał się na wózku, a potem, dzięki rehabilitacji, zaczął chodzić przy balkoniku. Komunikował się z otoczeniem, choć na scenę nie wychodził. Mówił, że zrobi to, jak tylko jego stan się poprawi. Nie udało mu się doczekać tego momentu. Trzeci udar okazał się być bardziej zdradliwy. Zaatakował w lutym 2015. Przez cztery miesiące artysta przebywał w szpitalach. W maju wrócił do domu. Niestety, nie wygrał walki z chorobą.
Przypomnijmy sobie najlepsze skecze z udziałem Bohdana Smolenia