Ratujmy Bolka!
A oto pełne podziękowania: "Za murami mojego więzienia, pełnego odchodów, bez słomy i siana, było słońce, wiatr, zielone łąki - moja tęsknota i marzenie. Do wczoraj byłem źrebakiem z wrośniętym głęboko w kark łańcuchem. Za kilka dni jadę do domu, do "Tary". Proszę przyjedźcie do mnie chcę spojrzeć wam w oczy, podziękować za wolność i uwolnienie z cierpienia. Bolek.".
- Chcemy podziękować wszystkim darczyńcom, anonimowym osobom pomagającym i wspierającym "Tarę". Dla Bolka rozpoczął się nowy wers w jego księdze życia , ta księgę piszemy my wszyscy, po to by przestrzec przed krzywdą dziejącą się w świecie zwierząt - mówi Scarlett Szyłogalis, prezes fundacji "Tara".
Bydgoszczanie zebrali dla Bolka ponad 14 tysięcy złotych. Pieniądze pomogą mu w rehabilitacji i zapewnią mu dożywotnie utrzymanie w schronisku.