Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie - święta w czasie obostrzeń. Niektórzy chcą, aby obowiązywał zakaz przemieszczania się

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Bydgoszczanie już kupują choinki, bo przecież święta w przyszłym tygodniu. Przez koronawirusa będą inne niż dotychczas.
Bydgoszczanie już kupują choinki, bo przecież święta w przyszłym tygodniu. Przez koronawirusa będą inne niż dotychczas. Tomasz Czachorowski
Przywykliśmy do hasła „Zostań w domu”. Dzisiaj 4 na 10 Polaków uważa, że rząd na święta Bożego Narodzenia powinien wprowadzić zakaz przemieszczania się.

Gdy wiosną zewsząd słyszeliśmy „Zostań w domu”, przeszkadzało to nam. Przyzwyczailiśmy się jednak do koronawirusowej rzeczywistości. Nawet ci, którzy ponad pół roku temu czuli się więźniami swoich mieszkań, podczas drugiej fali COVID-19 zmienili zdanie.

Podział społeczeństwa co do zakazu przemieszczania się

Widać podzielone głosy społeczeństwa. Teraz 40 procent Polaków uważa, że rząd powinien wprowadzić zakaz przemieszczania się przed Bożym Narodzeniem i w trakcie świąt. Tak wynika z ogólnopolskiego sondażu, wykonanego przez UCE RESEARCH i SYNO Poland. Ta sama analiza wskazuje, że ponad połowa z nas (52 proc.) sprzeciwia się temu rozwiązaniu. Tylko 8 proc. badanych nie ma zdania.

Nie dziwi, że jest wielu przeciwników wprowadzenia kolejnych ograniczeń na gwiazdkę. Ludzie z natury nie lubią zakazów i nakazów.

Zaskakuje natomiast duży odsetek tych, którzy w 2020 roku godzą się celebrować święta jedynie z domownikami i co najwyżej piątką gości.

Krzysztof Zych, główny analityk UCE RESEARCH, podkreśla: - Polacy z reguły nie są zbyt skorzy do tego, żeby cokolwiek sobie ograniczać, a już tym bardziej rodzinnych spotkań. Ten wynik jest bardzo zbliżony do tego, który wskazuje, że 43 procent Polaków chce się zaszczepić przeciwko COVID-19. Połączenie tych dwóch faktów może wskazywać na to, że właśnie ta część społeczeństwa patrzy na to nieco szerzej, tj. z perspektywy bezpieczeństwa długofalowego.

- Te wyniki pokazują społeczną niepewność - zaznacza dr Paula Pustułka z Instytutu Nauk Społecznych Uniwersytetu SWPS. - Obserwujemy utratę wydolności systemu służby zdrowia. Mamy ogromną drugą falę zachorowań na COVID-19 i setki zgonów. Widać, że 40 procent osób bardzo się boi i uważa, że Boże Narodzenie tylko pogorszy sytuację. A przecież wiemy, że spotkania rodzinne są źródłem zwiększonej transmisji wirusa.

Trwa głosowanie...

Czy podczas świąt Bożego Narodzenia powinien obowiązywać zakaz przemieszczania się?

Wigilijny stół pewnie, jak co roku, będzie suto zastawiony, lecz na pewno nie będzie to długi stół. Rodacy, zapytani o to, z iloma osobami spędzą Wigilię, najczęściej odpowiadali, że w gronie od 2 do 5 osób. Tak przyznało 6 na 10 ankietowanych.

Przed świętami Bożego Narodzenia tłoczno w galerii handlowej

Niektórzy twierdzą, że powinniśmy brać przykład ze Szwecji. U nas żyje 38 milionów ludzi, a Szwedów jest 10 milionów. U nich zagęszczenie ludności wynosi 23 osoby na 1 kilometr kwadratowy, natomiast w naszym kraju to aż 123 osoby - to wpływa na szybkość rozprzestrzeniania się chorób i także koronawirusa. To jednak w Szwecji, a nie u nas, zaleca się organizowanie spotkań tylko we własnym kręgu, unikanie galerii handlowych i transportu publicznego.

Internauta dodaje: - W Polsce z kolei obostrzenia obowiązują głównie w teorii. Wystarczy zobaczyć ludzi jadących tramwajami albo robiących zakupy w marketach. Są ściśnięci, jak śledzie. Albo, co brzmi bardziej na czasie, jak karpie.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska