9 z 11

Wtedy na boisko klubu w Mroczy przywiozła go limuzyna. Nowy mistrz Europy (w Izraelu w kategorii 94 kg dźwignął w dwuboju 390 kg) nie zamierza osiąść na laurach.
10 z 11

Wyznał to "Pomorskiej", w przerwie między odbieraniem gratulacji a rozdawaniem autografów: - Nie kończę jeszcze kariery - zażartował. - Przygotowuję się do listopadowych mistrzostw świata w Kazachstanie. To jak na razie mój priorytet. A najbliższe plany mam takie, że jutro się wyśpię, a od wtorku zaczynam znowu treningi.