Pociąg z Bydgoszczy do Koronowa kursował do początku lat 90. XX wieku. Ciuchcia. Był więc w Koronowie dworzec kolejki wąskotorowej. Wystarczyło niewiele lat, by PKP pozbyły się dworca, torów wąskotorówki i zabytkowego mostu, który dziś jest tylko urokliwym miejscem na ścieżce rowerowej Bydgoszcz - Pieczyska. A przecież gdyby tory zostały, i most, i dworce, to dziś kolejka byłaby atrakcją turystyczną na miarę żnińskiej...
Ale ma Koronowo dworzec „kolei normalnej”. I tory, po których można dojechać pociągiem do Tucholi... A gdyby tak zbudować 10 km torów do Bożenkowa, to linia połączyłaby Koronowo z Maksymilianowem, a więc także z Bydgoszczą... Gdyby...
Przeczytaj także: Przedłużono areszt dla oprawców małego Tomusia z Grudziądza
Sprawa stanęła na sesji Rady Miejskiej w Koronowie. Włodzimierz Domek, przewodniczący rady, odczytał list, który Rafał Wąsowicz, od lat miłośnik i piewca kolei koronowskiej, który marzy o reaktywacji połączeń kolejowych na trasie Koronowo - Mąkowarsko - Pruszcz Bagienica - Tuchola, jak również o powrocie do koncepcji budowy przedłużenia linii kolejowej do Bydgoszczy przez Maksymilianowo.
„Pierwsze plany budowy przedłużenia linii kolejowej Koronowo - Maksymilianowo powstały w roku 1927 podczas budowy magistrali węglowej Śląsk - porty, która miała przebiegać przez Koronowo. Z powodu sprzeciwu koronowskich kupców obawiających się konkurencji ze strony kolei, zrezygnowano z tego wariantu i wybudowano linię przez Serock, z pominięciem Koronowa” - pisze Rafał Wąsowicz.
Jego zdaniem istnieje możliwość powrotu do koncepcji z roku 1927. W tej sprawie koronowscy społecznicy już dwa razy byli w urzędzie marszałkowskim w Toruniu. Lobbują za tym od roku 2010. W roku 2013 stowarzyszenie „Szczęśliwa Dolina” prowadziło zbiórkę podpisów w gminach leżących wzdłuż linii kolejowej Koronowo - Tuchola. Zebrano ich blisko 2 tysiące. Koszt budowy 10 km torów do Bożenkowa to 160 mln zł. „Tylko”, czy „aż”?
Siła kobiet. 10 kobiet, które zmieniły świat.
