Mecz był niesamowicie emocjonujący. Choć pierwszego seta dość wysoko wygrali rzeszowianie - 25:19. Nieco wcześniej był jednak remis, po 16. W dodatku kontuzji nabawił się Wojciech Jurkiewicz.
W drugiej partii górą byli już siatkarze Delecty. Początek nie był jednak udany w ich wykonaniu (5:8, 8:12). W ataku rozkręcił się jednak Dawid Konarski, a dobrą zmianę dał Marcin Waliński. Bydgoszczanie najpierw doprowadzili do remisu - 12:12, a następnie wysforowali się na prowadzenie, którego nie oddali już do końca.
Trzeci set był nieco podobny, do pierwszego. Był jeszcze remis 15:15, ale później trzy punkty z rzędu zdobyli rzeszowianie i utrzymali do końca prowadzenie. Nasi siatkarze jednak nie poddali się i po niesamowicie wyrównanej czwartej partii doprowadzili do remisu.
W tie-breaku Asseco Resovia Rzeszów prowadziła już 10:6 i wydawało się, że jest już "po meczu". To nie było jednak ostatnie słowo podopiecznych Piotra Makowskiego. Po chwili był już remis 13:13. Ostatecznie jednak górą byli siatkarze z Podkarpacia. Delekcie należą się jednak brawa za niesamowicie ambitną walkę.
Rywalem rzeszowian w finałowym meczu będzie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, która pokonała w drugim półfinałowym meczu Jastrzębski Węgiel 3:1.
Delecta Bydgoszcz - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (19:25, 25:23, 21:25, 25:23, 15:17)
DELECTA: Konarski, Masny, Jurkiewicz, Wrona, Antiga, Wika, Dębiec (libero) oraz Wieczorek, Lipiński, Waliński.
ASSECO: Tichacek, Lotman, Nowakowski, Bartman, Akhrem, Kosok, Ignaczak (libero) oraz Schops, Dobrowolski.
Delecta Bydgoszcz - Asseco Resovia Rzeszów - zapis relacji na żywo
Czytaj e-wydanie »