Przed tygodniem informowaliśmy, że obecny burmistrz nie zamierza ubiegać się o fotel w nadchodzących wyborach. Gospodarz Brodnicy potwierdził te informacje. Wyjaśnił również przyczyny swojej decyzji: - Mam już dość. W grudniu minęłoby 20 lat mojej pracy. A jest to praca trudna, ale z tym można sobie poradzić. Ale ataki, donosy, które szły na mój temat, atakowanie mojej rodziny. To mnie bardzo bolało. Ja to przeżywałem i serce siadło. Mam do wyboru: albo pracować, albo przenieść się na tamten świat.
Mimo to burmistrz zdecydował, że będzie starał się o mandat radnego. - Jestem samorządowcem, wiem, co potrzeba, gdzie potrzeba, znam odpowiednich ludzi. Jeśli taka będzie wola mieszkańców, będę im dalej służył.
Potwierdził również, że rekomendował powiatowemu zarządowi Platformy Obywatelskiej na stanowisko burmistrza - swojego obecnego zastępcę - Jędrzeja Tomellę.