Po prawie dwutygodniowym pobycie na Pojezierzu Brodnickim niemiecki policjant wyjeżdża z mnóstwem wrażeń.
- Tu jest zupełnie inaczej niż w mojej ojczyźnie. Najbardziej cieszy mnie fakt, że niemiecki policjant mógł współpracować z polskimi kolegami - mówi Lutz Peuker. - Jeszcze niedawno było to nie do pomyślenia. Poznałem fajnych i miłych ludzi, zobaczyłem jak pracują polscy koledzy i zwiedziłem kawałek Polski. Zabieram do Niemiec cały bagaż miłych wrażeń.
Niemiecki gość miał okazje skorzystać z zaproszenia jednego z brodnickich przedsiębiorców do zobaczenia Brodnicy i Pojezierza z lotu ptaka. Gościowi pokazano Centrum Zarządzania Kryzysowego z telefonem 112 w Toruniu, mógł poznać prace policjantów w Toruniu i Brodnicy, odbyć wspólne patrole. Było także zwiedzanie miast i okolic. Nie obyło się bez wspólnego z członkami klubu grilowania. Niemiecki policjant spotkał się także z władzami samorządowymi miasta i powiatu.
- Takie centrum jak w Toruniu nie ma w moim Munster. Jestem zaskoczony takim wyposażeniem - dodaje niemiecki policjant. - Mogłem poznać kulturę i obyczaje polskich gospodarzy. To bardzo miły, zawodowy i turystyczny pobyt. Szkoda, ale czas już wracać do domu.
Andrzej Woźniak, prezydent Mundurowego Klubu Motorowego RP w siedzibie brodnickich policjantów wręczył legitymację członka honorowego klubu, koledze z Niemiec.
- Liczymy na wzajemną wymianę z niemieckimi policjantami. Prowadzimy już z kilkoma miastami naszych zachodnich sąsiadów, taką współpracę - mówi Andrzej Woźniak. - Mam nadzieję, że Lutz dobrze będzie wspominać pobyt w Polsce i jeszcze kiedyś zawita w nasze strony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?