Brodnica - Nowe Miasto Lubawskie. Kronika policyjna - pastuch elektryczny, znikająca łódka i denaturat

Łódź odpłynęła w sina dal
Niemiłą niespodziankę zastał Piotr C., mieszkaniec Warszawy po przybyciu nad jezioro Ciche (gm. Zbiczno). Miłośnik wędkowania pozostawił swoja łódkę przy brzegu, w czasie ostatniego pobytu. Tym razem łódki - wykonanej z tworzywa sztucznego - na brzegu już nie znalazł. Była dobrze zabezpieczona przed odpłynięciem, ale złodziej poradził sobie. Pokrzywdzony wycenił straty na 2500 złotych.

Amator pastucha elektrycznego
W Szynkowiźnie (gm. Osiek) jedno z gospodarstw rolnych odwiedził złodziej. Nieproszony gość zainteresował się głównie pastuchem elektrycznym. Złodziej ukradł 80 słupków plastikowych służących do wygrodzenia pastuchem elektrycznym łąki. Pokrzywdzona wyceniła starty na 250 złotych.

Jechał po piwku
Późnym wieczorem przy ul. Dworcowej w Kurzętniku policjanci z nowomiejskiej drogówki zatrzymali do kontroli opla vectrę. Siedzący za kierownicą pojazdu 29-letni Krzysztof J. został poproszony o dmuchniecie w alkomat. Badanie wykazało 0,4 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna nie zdążył wytrzeźwieć. Krzysztof J. może stracić prawo jazdy nawet na trzy lata. Grozi mu też kara aresztu albo grzywny.

Zniknęło lusterko od auta
Przy ul. Kościelnej w Brodnicy 24-letnia kobieta zaparkowała na ulicznym parkingu niestrzeżonym swego opla corsę. Nie przypuszczała, że złodzieja może zainteresować jej auto. Wszędzie przecież świecą się lampy uliczne i chodzą ludzie. Niestety, nie przeszkodziło to złodziejowi. Kilka minut przed godz. 23 dostrzegła, że jej samochód nie ma jednego z bocznych lusterek zewnętrznych. Pokrzywdzona wyceniła straty na 150 złotych.

Towar pierwszej potrzeby - denaturat
Właściciel sklepu spożywczego w Zbicznie, przeglądając zapisy monitoringu sklepowego, dostrzegł w monitorze znajomą sylwetkę 39-letniego Andrzeja W. Mężczyzna schował do kieszeni butelkę "likieru na kościach" i opuścił sklep. Oczywiście nie płacąc. Bezczelna kradzież rozłościła właściciela, który powiadomił policję.

Podpierał się motorowerem
Wczesnym popołudniem w Wonnej (gm. Biskupiec) patrolujący wieś policjanci dostrzegli pędzącego motorowerem mężczyznę. Zatrzymany do kontroli 41-letni Jan W. ledwo trzymał się na nogach i podpierał się swoim motorowerem keeway. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że jechał kompletnie pijany. Wynik badania - 1,9 prom. alkoholu.