Brodnica - Nowe Miasto Lubawskie. Kronika policyjna - pożar lasu i piwnicy

Pijany kierowca clio
Przy ul. Kolejowej w Brodnicy późnym wieczorem patrolujący miasto policjanci zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę renault clio. Już pierwsze słowa wypowiedziane przez siedzącego za kierownica auta 31-letniego Jacka N. wskazywały, że sporo wypił przed jazdą. Badanie alkotestem wykazało ponad 2 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu. Auto trafiło na parking strzeżony, a kierowca do policyjnej celi.

Scania wjechała w rondo
Przy skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i 3 Maja w Nowym Mieście Lubawskim kierowca ciężarowej scanii z naczepą nie zauważył niedawno zbudowanego ronda. Zamiast wjechać na nie - zagapił się i ... wjechał w jego środek. Na wysepce, którą powinien objechać, 43-letni Eugeniusz P. kierowca scanii uszkodził drążek kierowniczy w ciężarówce. Policjanci musieli mu zabrać dowód rejestracyjny.

O mały włos nie spalił własnego lasu
Niewiele brakowało, aby mieszkaniec Ostaszewa (gm. Grodziczno) spalił własny las. Po zrobieniu przecinki w lesie właściciel postanowił spalić pozostałe gałęzie. Od płonących gałązek zapaliła się wysuszona trawa i poszycie leśne. Nie mogąc samodzielnie ugasić groźnych jęzorów ognia, mężczyzna wezwał na pomoc strażaków. Na miejsce przybyły trzy zastępy ratowników, którzy w ciągu półtorej godziny ugasili pożar. Straty wyliczono na 1000 złotych.

Pożar w piwnicy
Przy ul. Jagiellońskiej w Nowym Mieście Lubawskim późnym popołudniem mieszkańcy bloku wielorodzinnego zobaczyli kłęby dymu wydobywające się z piwnicy. Wezwani na pomoc strażacy, w sile dwóch zastępów, szybko zlokalizowali pożar. W kotłowni płonęły zgromadzone w pobliżu pieca zapasy drewna. W pożarze spłonęło drewno, instalacja zasilająca pompę centralnego ogrzewania i jej ocieplenie. Przyczyną pożaru były prace spawalnicze wykonywane przy piecu dwie godziny przed pożarem. Straty wyliczono na dwa tysiące złotych.