Kilka minut przed 22 patrolujący miasto policjanci zobaczyli w świetle latarni na ulicy Mazurskiej w Brodnicy, w pobliżu jednego z marketów, rowerzystę. Zszokowani dostrzegli, że cyklista ma na nogach kapcie, a mróz i padający śnieg, tego wieczoru dawał się ostro we znaki.
Na widok radiowozu mężczyzna szybko zeskoczył z siodełka i wpadł w zaspę.
Policjantów taki obrazek mocno zdziwił i postanowili sprawdzić co się stało rowerzyście. W czasie rozmowy z mężczyzna poczuli woń alkoholu. Wszystko już było jasne.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 23-letniego Piotra S. i okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi do wytrzeźwienia.
Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 1 roku pozbawienia wolności.
