Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brusmed złożył do sądu powództwo przeciwko SP ZOZ w Czersku

Redakcja
Zapisani na zabiegi do Brusmedu pacjenci nadal mogą przychodzić do jej dotychczasowej siedziby w SP ZOZ w Czersku.
Zapisani na zabiegi do Brusmedu pacjenci nadal mogą przychodzić do jej dotychczasowej siedziby w SP ZOZ w Czersku. Anna Klaman
Wiesław Czechowski, dyrektor SP ZOZ w Czersku, wypowiedział NZOZ Brusmedowi umowę najmu. Jego uzasadnienie - Brusmed ma dług, bo nie płacił podwyższonego czynszu - opłaty, owszem, wnosił, ale według starych stawek.

Tymczasem prezeska Brusmedu we wcześniejszej rozmowie z „Pomorską” argumentowała, że gdy prosiła o podanie kosztów tak dużej podwyżki, to nie otrzymała nawet odpowiedzi. Jej pisma miały pozostawać bez echa.

Termin wypowiedzenia umowy minął w końcu września. Czerszczanie nadal mogą przychodzić tam na rehabilitację. Brusmed się nie wyprowadził, bo właścicielka Brusmedu Lucyna Breska wniosła do sądu powództwo przeciwko SP ZOZ-owi.

Sąd Rejonowy w Chojnicach wydał 23 września postanowienie o zabezpieczeniu interesów powódki do czasu zakończenia postępowania przed sądem. Zobowiązał SP ZOZ do dalszego wykonywania postanowień umowy.

Przypomnijmy, plan jest taki, by w swoim budynku SP ZOZ sam prowadził rehabilitację. - Jeśli postępowanie przed sądem będzie się wlokło, będziemy zmuszeni do wynajęcia w Czersku jakichś pomieszczeń do świadczenia tych usług - mówi burmistrz Czerska Jolanta Fierek. - To będą niepotrzebne, a pokaźne koszty, przy cenie na przykład 3 tys. 500 złotych za miesiąc najmu

Burmistrz ma pretensje do poprzednich władz Czerska, mówi, że zostawiły niezły pasztet, zawierając tak niekorzystną umowę.

ZOBACZ: Tyle zarabiają Polacy za granicą [STAWKI]

Niekorzystną? W odczuciu Fierek taka właśnie jest, bo została zawarta na zbyt długi okres czasu, a do tego przy jej zerwaniu spółce przysługuje spore odszkodowanie. W Brusmedzie nie podzielają tego stanowiska i zamierzają dochodzić swego w sądzie. Ale i burmistrz wydaje się być zdeterminowana. - Mam nadzieję, że wszystko zakończy się dobrze, i dla dobra pacjentów NZOZ Brusmed, i naszych pacjentów - mówi. - Przypomnę, że SP ZOZ otrzymał dotację na zakup sprzętu do rehabilitacji. Te urządzenia nie mogą leżeć w kartonach, podczas gdy ludzie potrzebują pomocy. Myślę też, że podobnie jak było w przypadku poradni kardiologicznej, sprzęt będzie na tyle profesjonalny, tak iż będą mogły pozazdrościć go nam inne placówki medyczne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska