Dom Kultury w Czersku zyskał nie tylko dawny blask poprzez dobudowanie do wejścia głównego charakterystycznej werandy nawiązującej do dawnego wyglądu obiektu. Wycinanki od razu rzucają się w oczy, a nawiązanie do nich znajduje się w sali widowiskowej. Ozdobiona nimi została scena. Nawiązaniem do tradycji są też piękne drzwi drewniane w holu głównym, które nie prowadzą dokądś, a są tylko ozdobą. Bajkową, jak z „Opowieści z Narnii”. Kolejne poszanowanie tego miejsca jest w sali ślubów, która będzie też miejscem do organizacji spotkań w mniejszym gronie lub będzie pełnić role garderoby dzięki połączeniu z kulisami sceny. I ostatni wyraz szacunku to znajdujący się w niej przepiękny kominek ceramiczny. Stoi, jak stał.
- Ani na chwile nie został przestawiony – zapewnia burmistrz Czerska Przemysław Biesek-Talewski, który zapowiada jego odnowienie. - Mamy już wycenę na 8 tys. zł wykonaną przez konserwatorów sztuki. Za dwa, trzy tygodnie kominek zostanie odnowiony – mówi burmistrz.
W budynku domu kultury jest w sumie prawie 1000 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej na trzech kondygnacjach. Największa jest oczywiście sala widowiskowa. Ma 230 miejsc siedzących. Krzesełka nie są zamontowane na stałe, bo w Czersku brakuje sal, gdzie mogłyby się odbywać bale. Na parterze są też magazyny i zaplecze sanitarne oraz kuchenne. Na piętrze z kolei są pomieszczenia administracji oraz trzy sale do prowadzenia zajęć – widokowa, lustrzana i muzyczna. W piwnicy są magazyny i kotłownia. Na każdą kondygnację można dojechać windą, ale osoby niepełnosprawne wpuszczane będą drzwiami z tyłu budynku ze względu na różnicę poziomów.
- Nie ukrywam, że ta inwestycja jest inwestycją, która w tej kadencji sprawiała mi największa satysfakcję. Od dawna był potrzebny i wygląda dość ładnie z zewnątrz i na zewnątrz – mówi burmistrz Czerska.
Inwestycja trwała długo, bo 1,5 roku. Budowlańcy po zerwaniu tynków znaleźli drewniane konstrukcje ścian, które były w fatalnym stanie. Trzeba było je po prostu odbudować. Dom kultury w Czersku w całej okazałości będzie można oglądać już od 16 lutego. Tego dnia ośrodek otrzyma też uroczyście imię Jerzego Warczaka, zasłużonego dla kultury mieszkańca Czerska.
Całkowity koszt modernizacji budynku Domu Kultury w Czersku wyniósł 10 mln zł brutto, ale gmina odzyska podatek VAT i otrzymała dofinansowanie. Z budżetu gminy więc na ten cel wypłynęły 2 mln zł. Ta inwestycja była jedną z czterech realizowanych dla kultury. Podobny remont przeprowadzony został w ośrodku w Rytlu a także wybudowana została muszla koncertowa w Parku Borowiackim w Czersku i utworzona sala wystawowa w budynku dworca kolejowego w Czersku. W sumie gmina Czersk zainwestowała w kulturę 13,4 mln zł ale 75 proc. tej kwoty pochodziło z rządowego programu inwestycji strategicznych.
ZOBACZ TAKŻE:Wizja rozwoju Zakładu Hodowli Pstrąga w Mylofie. Były prezes spółki zdradza przyszłość z jesiotrem [WIDEO]
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
