BRUSY - Platforma tylko obiecuje. A z Kaczyńskim będzie inaczej - mówi pan Tadeusz

W 2005 r. pierwszą turę wyborów wygrał w Brusach Lech Kaczyński. Kaszubskie Brusy, które nie tak dawno zdobyły prawa miejskie, zawsze były bardziej w prawo. Tutaj nadal ceni się tradycyjne wartości - przywiązanie do kościoła, rodzinę, patriotyzm. I nadal głos ks. proboszcza Zdzisława Wirwickiego ma swoją moc.

Wczoraj przed południem miasteczko przy ładnej pogodzie wyglądało jak wymarłe. Jedna para z dzieckiem w wózku przy cmentarzu i tyle. Na słupach wiszą jeszcze wyborcze plakaty, ale jest na nich tylko Jarosław Kaczyński i Marek Jurek.

Za to mieszkańcy wcale nie głosują na jedną modłę. Owszem, na Kaczyńskiego też. Dlaczego? - Wiadomo, dlaczego - wzdycha pan Tadeusz. - Prawicowy, uczciwy, nie chce nam wydłużyć wieku emerytalnego. Platforma się dogadała z pracodawcami, żeby nam mogli obniżyć pensję, więc po co na nią głosować. I wiadomo, obiecują, obiecują, a nic z tego nie ma.
Helena Jączkowska dodaje: - I jest za Kościołem, a to bardzo ważne. Maria Fierek, też zwolenniczka Kaczyńskiego, na jego brata Lecha głosowała przed pięcioma laty. Uważa, że Jarosław będzie dobrze rządził.

Co mówią ci, którzy oddali głos na Komorowskiego? Julia Reszka - że to dobry człowiek, nadaje się na to stanowisko. Irena i Konstanty Szczepańscy: - Facet jest rozgarnięty, spokojny, ugodowy. Maria Frymark: - Po części to mi się Platforma podoba. A Komorowski jest rodzinny i sympatyczny... Pani Wanda podkreśla, że ceni jego sposób myślenia, że nie jest zawistny. - No i wie pani - ścisza głos. - Ja bym nie chciała, żeby przeszła ta druga opcja.
Ale są i tacy, którzy oddali głos na Waldemara Pawlaka. Mieczysław Spierewka, który przyszedł do lokalu z Zuzią i Czarkiem, ceni jego stoicki spokój. - Jak go wybierzemy, nie będzie awanturnictwa - dodaje. A Marek Zblewski podkreśla, że w jego rodzinie zawsze głosowało się na ludowców i tradycję trzeba uszanować.

Czy w Brusach szansę ma lewica? Monika Szczęsna, która głosowała na Grzegorza Napieralskiego, uważa, że jego atuty to młodość i dobry program. - Głosuję pierwszy raz - mówi. - Wiem, że Napieralski nie przyniesie nam wstydu za granicą.
To samo mówi Przemysław Wacławek - Napieralski jest młody i zmieni Polskę na lepsze.