W lipcu w Brzózkach odbędą się dwa plenery. Na pierwszy, który rozpocznie się już w tym tygodniu, w czwartek 7 lipca - zjadą do Brzózek malarze.
Z Bydgoszczy i Pałuk
- Będzie ich ośmiu. Głównie z Bydgoszczy, Łochowa, Szubina - informuje Katarzyna Baszak, komisarz pleneru. - Powiozę ich w nasze najpiękniejsze zakątki. Tam będą pracować w ciągu dnia. We wsi spotkać ich wszystkich będzie można dopiero wieczorem - wyjaśnia.
Artystom udzielą gościny sami mieszkańcy. Tylko u pani komisarz lokum znajdzie czterech uczestników pleneru. A hasło, które przyświecać będzie ich pracy to: "Nadnoteckie pejzaże pędzlem malowane".
Plener malarski potrwa do niedzieli 10 lipca, a już 16 bm. artystów malarzy zastąpią w Brzózkach rzeźbiarze. Również będzie ich ośmiu, w tym miejscowy artysta Mateusz Malesa. Przyjedzie też na plener Piotr Woliński z Kcyni. Zbyszko Piwoński ze Żnina, Stanisław Panfil z Mogilna. Nawet jeden z twórców śląskich zawita do Brzózek.
Uwiecznią wiejskie profesje
Podczas pleneru artyści tworzyć będą rzeźby plenerowe w drewnie. A główne przesłanie ich pracy to: "Dawne profesje mieszkańców".
Prace powstałe podczas obu plenerów zaprezentowane zostaną szerszej publiczności 3 września, podczas dorocznego "Święta Brzózek". Poznać bliżej będzie można wtedy także samych artystów, którzy pokażą swoje dzieła, nie tylko te wykonane w Brzózkach. - Rzeźby ustawione zostaną wzdłuż drogi na postumentach - informuje Mateusz Malesa, jeden z uczestników pleneru.
A organizatorem wakacyjnych spotkań artystów są: sołectwo Brzózki i parafia w Turze.
Czytaj e-wydanie »