Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brzozowo. Piją wodę lepszej jakości

Monika Smól
Wacław Mochol, konserwator w brzozowskiej hydroforni wskazuje na nowoczesne urządzenia
Wacław Mochol, konserwator w brzozowskiej hydroforni wskazuje na nowoczesne urządzenia Fot. Monika Smól
Hydrofornia w Brzozowie stała się po remoncie dumą gminy Kijewo Królewskie. Stąd pompowana jest woda nie tylko na okoliczne wsie, ale też do Chełmna i gminy Chełmno.

Budynek hydroforni jeszcze niedawno stał zaniedbany, a urządzenia w nim były stare i wyeksploatowane.

Nowoczesne rozwiązania

Remont, który kosztował 1,3 mln złotych, wykonała w nim firma "Hydro-Complex" z Malborka.
- Zbudowane kiedyś odstojniki, odżelaźniacze były już w złym stanie - mówi Mieczysław Misiaszek, wójt gminy Kijewo Królewskie. - W hydroforni są około cztery atmosfery, więc jest duże ciśnienie, mogło dojść do pęknięć, a uderzenie kawałkiem blachy mogłoby uderzyć w człowieka. Było to zatem złe rozwiązanie. Teraz jest inne - woda pochodzi ze źródeł.

Modernizacja hydroforni to także oszczędności.
- Kiedyś, gdy ktoś odkręcał w domu kran, od razu uruchamiały się pompy - dodaj wójt. - Teraz włączają się dopiero, gdy woda w zbiorniku się obniży. Poprawiła się również jakość naszej wody, wcześniej nie mieliśmy odmanganiaczy. Analiza wody wskazywała, że mieści się ona w normie, ale w górnych granicach. Zatem odmanganiacz był potrzebny. Hydrofornia wypiękniała, wykonawca położył płytki, wokół budynku zsadził zieleń.

Na wykonanie inwestycji zaciągnięto pożyczkę w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w 30 procentach umarzalną, zaś 15 procent - to udział własny gminy.
- Przy okazji tego remont pozbyliśmy się rur azbestowych i poprawiliśmy sieć wodociągową - informuje Mieczysław Misiaszek. - Nie wydobyliśmy oczywiście rur azbestowych, położyliśmy obok nich nowe. To bezpieczniejsze.

Hydrofornia jest w dużej części zautomatyzowana. Zdaniem wójta, maszyna i komputer zawodzą rzadziej niż człowiek.

- Wprowadziliśmy nowoczesne niemieckie rozwiązania przy zabezpieczeniu studni - dodaje wójt. - Dałem się wykonawcy namówić na wyłożenie polbrukiem, podniesienie warstwy betonowej i zamykanie pokrywami z plastiku. Skutek jest dobry - czysta woda.

Wodą z Brzozowa raczą się sąsiedzi

Woda z Brzozowa dociera do kilkudziesięciu gospodarstw w gminie Chełmno, na Dworzyska i na stadion w Chełmnie.

- Nie słyszałem nigdy skarg na wodę z Brzozowa, a po remoncie jest ona zapewne jeszcze lepsza - mówi Tadeusz Jagodziński, zastępca burmistrza Chełmna. - Kupujemy ją, zaś naszą sprzedajemy gminie Chełmno, na Kałdus i Podwiesk.

Pochwały płyną też z sanepidu.
- Zbadaliśmy wodę, zrobiliśmy odbiór techniczny i wszystko wyszło dobrze - mówi Mariusz Felsmann, dyrektor Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Chełmnie. - Wójt ma się czym chwalić!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska