https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bucza: Po tygodniu pies odnalazł swojego pana w zmasakrowanym mieście. Radość była ogromna

Kazimierz Sikorski
Pies raduje się na widok pana
Pies raduje się na widok pana Fot. Instagram
Ponad tydzień trwała rozłąka psa z jego opiekunem. Gdy miasto zostało wyzwolone od Rosjan, pies odszukał swojego pana.

Kiedy oddziały rosyjskie katowały i mordowały ludność cywilną Buczy, ukraińskiego miasta niedaleko Kijowa, właściciel dwóch pasów oddał je pod opiekę sąsiada, bo bał się trzymać je w domu, a nie zamierzał uciekać.

Po ponad tygodniowej rozłące nie wiedział, co się stało z jego pupilami. Jakaż była jego radość, gdy jeden z psiaków rasy husky odnalazł swojego pana. Na nagraniu wideo widać, jak pies skacze i piszczy z radości, wpadając w ręce swego opiekuna.

Mężczyzna stracił kontakt z sąsiadem, który w końcu postanowił uciekać z oblężonego miasta, wcześniej zostawiając psiakom otwartą torbę z jedzeniem. Husky odnalazł się, do tej pory jednak nie wiadomo, co się stało z drugim psem, owczarkiem.

Radosne spotkanie miało miejsce po tym, jak do Buczy wkroczyły ukraińskie oddziały, ale nie tylko. Prawdopodobnie wśród wyzwolicieli byli też żołnierze białoruskiego batalionu, który wchodzi w skład „Legionu wolności”.

Resort obrony Ukrainy podał w Telegramie, że pierwsi ochotnicy tej formacji przeszli szkolenie i rozpoczęli walki z rosyjskim agresorem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska