Głosowanie nad tegorocznym budżetem gminy Kamień poprzedziła burzliwa dyskusja radnych. Przedstawiciele SLD go nie poparli. Natalia Marciniak zarzuciła burmistrzowi Wojciechowi Głomskiemu, że został skonstruowany praktycznie bez udziału radnych. Projekt otrzymali później niż Regionalna Izba Obrachunkowa, a powinni go dostać w tym samym terminie, czyli do 15 listopada. Radna miała też zastrzeżenia co do przejrzystości i jawności finansów, zwłaszcza wydatków.
- Po co, my radni, tutaj właściwie jesteśmy? Traktuje się nas tylko jako narządzie do głosowania. Dlaczego nie wiemy o wnioskach sołtysów? Na moje pytania dostaję odpowiedź - „bo zawsze tak było, więc po co to zmieniać?” Pieniądze na modernizacje stadionu, owszem, burmistrz znalazł, ale dlaczego nikt nam nie powiedział, że kosztem sportowców! Dwie drużyny młodzieżowe będą musiały zostać zlikwidowane. Inny przykład - projekt ulic Kusocińskiego i Długiej - drugi rok jest realizowany i znów jest to 5 tys. zł. Zastanawiam się dlaczego jest taka kwota wpisana, skoro już wiemy, że koszty wzrosną do 12 tys. zł - pytała Natalia Marciniak.
- Powinniśmy mieć większy wpływ na budżet. Nie może być tak, że dostajemy „gotowca” i mamy podnieść rękę - wtórował jej Sebastian Skaja.Próbował również uzyskać od burmistrza odpowiedź na pytanie, co konkretnie zostanie wykonane za 40 tys. zł na stadionie. Dodajmy, że obiekt przez fatalny stan został zamknięty przez nadzór budowlany. W zdawkowej odpowiedzi od burmistrza Głomskiego usłyszał, że częściowo siedziska już zostały rozebrane. - Musimy też zabezpieczyć ścianę i wyprofilować dojście do budynku. Będziemy prace kontynuować, by stadion dobrze funkcjonował - skwitował Głomski. Wiadomo jednak, że zakres potrzeb jest o wiele większy. O nich wielokrotnie pisaliśmy.
Budżet-prowizorka
Zastrzeżenia co do sposobu konstruowania budżetu miał też Jarosław Dobek, starszy stażem radny.
- Projekt wydaje mi się prowizoryczny. Widzę, że kwota wydatków za gospodarowanie odpadami jest przepisana z ubiegłego roku, a przecież dobrze wiemy, że będzie wyższa. Budżet jest na miarę naszych możliwości, ale zgadzam się z panią Marciniak, że nasz udział jest mechaniczny.
Budżet jest na miarę naszych możliwości, ale skonstruowany prowizorycznie. Nasz udział jest mechaniczny
Jarosław Dobek, radny
Jacek Kucharski porównał budżet Kamienia do tortu: - Jest podzielony na mniejsze i większe kawałki, dla niektórych zostanie posypka, inni nie skosztują nic. Wiadomo, że każdy ma inne priorytety i wszystkich nie uszczęśliwimy. Ale widzę też dobre strony: budowa kanalizacji i wodociągów, wóz dla strażaków i remont drogi w Dąbrówce - wyliczał. Za przyjęciem uchwały budżetowej było 9 radnych. N. Marciniak, S. Skaja i P. Delekta byli przeciwni. Od głosu wstrzymali się M. Betin i S. Lubińska. Burmistrz z kolei zaznaczył , że postara się poprawić komunikację z radnymi.
Budżet na 2020 r. zakłada 33 mln 170 tys. zł po stronie dochodów i o nieco ponad milion zł większe wydatki.**Na inwestycje gmina przeznaczy 1,8 mln zł.** Będzie to m .in. rozbudowa sieci wodociągowej w Płociczu i na ul. Dworcowej w Kamieniu, remont drogi gminnej w Dąbrówce, budowa chodnika w Obkasie, ścieżki pieszo-rowerowej Zamarte-Kamionka, termomodernizacja świetlicy w Witkowie i Dąbrowie, zakup sprzętu multimedialnego dla kamieńskiego domu kultury i biblioteki. W formie dotacji celowej strażacy z OSP Kamień otrzymają nowy wóz. W planach jest też wspomniana modernizacja stadionu oraz dwóch ulic na os. Szkolnym, a także stworzenie w obkaskich blokach Otwartej Strefy Aktywności.
