Zgodnie z wyliczeniami zarządu miasta dochody mają wynieść ok. 561 mln. zł. Wydatki sięgną ok. 586 mln. zł. Deficyt ma zostać pokryty ze sprzedaży papierów wartościowych.
Wśród dochodów zaplanowano m.in. 30 mln. zł ze sprzedaży 49 proc. udziałów w jednej ze spółek komunalnych. Nie określono jednak której i na jakich zasadach będzie możliwość odkupu. Pieniądze te ma wyłożyć a jednocześnie nabyć udziały Polski Fundusz Rozwoju w zamian za preferencyjne warunki wsparcia inwestycji miejskich. Zagrożenie w tej transakcji widzieli i głośno mówili o tym pracownicy „Wodociągów”, gdyż to najpewniej udziały tej spółki pójdą pod „zastaw”. Ich obawy podzielali też radni opozycji. Do sprawy odniósł się podczas sesji - prosząc o poparcie dla uchwalenia budżetu - prezydent Robert Malinowski.
- Zapewniam, że sprzedaż udziałów nie zmieni sytuacji ani pracowników ani spółki - mówił włodarz miasta podczas wczorajszej sesji. - Samorząd będzie dysponował większościowym pakietem udziałów i będzie miał decydujący głos - wyjaśniał prezydent. I zaznaczał: - Budżet na 2018 rok to nie kiełbasa wyborcza, a planowane inwestycje to nie gadżety, jak twierdzi opozycja!
Pojedziemy elektrycznymi autobusami?
Entuzjazmu dla nowego budżetu nie krył Michał Czepek z PO, który wygłosił oświadczenie w imieniu radnych PO: - Będziemy kontynuowali inwestycje z tego roku oraz rozpoczniemy nowe. Do najważniejszych będą należały wymiana taboru transportowego zarówno autobusowego jak i tramwajowego na ekologiczny - mówi Michał Czepek. - Inwestujemy też w oświatę i kulturę.
Ponadto przebudowane mają zostać też węzły komunikacyjne w okolicy al. 23 Stycznia oraz ul. Dworcowej. W 2018 roku w sumie na te przedsięwzięcia miasto chce wydać ok. 31 mln. zł. Dołożyć ma też Unia Europejska.
Przebudowane na rondo ma zostać skrzyżowanie Chełmińskiej z Gdyńską oraz wyremontowane mają być m.in. ul. Kościuszki, Ikara, Jackowskiego.
„Budżet bez wizji”
Alarm podnieśli z kolei radni PiS-u, którzy zwrócili uwagę m.in. na ogromne zadłużenie szpitala: - Strata na koniec roku to 110 mln. zł! Całe zadłużenie szpitala sięga kolosalnych rozmiarów. Projekt budżetu i dane w nim zawarte tylko potwierdzają, katastrofę finansową miasta i sprowadzają wizję bankructwa.
Roszady na stanowisku szefa komisji budżetu w Grudziądzu. Glamowskiego zastąpi Napolski
W imieniu radnych Stowarzyszenia „Obywatelski Grudziądz” głos zabrał Maciej Glamowski: - Projekt budżetu przedstawiony przez prezydenta jest bez wizji, bez strategii, skrojony pod wybory. Prezydent przygotował projekt pełen złudzeń, ale zapomniał o ogromnych problemach Grudziądza. Albo chowa głowę w piasek albo zaklina rzeczywistość udając optymizm.