Zaskoczenie - tak mówi się o wynikach głosowania mieszkańców na propozycje, zgłoszone w ramach budżetu obywatelskiego.
Zobacz: Kuba Wojewódzki stanie przed sądem? Policjanci, którzy go puścili - ukarani
- To wszystko zależało od mobilizacji lipnowian i konsekwentnego popierania projektu - mówi Renata Gołębiewska, sekretarz miasta Lipno. Także, jej zdaniem, spośród propozycji, zgłaszanych do budżetu, ta zwycięska okazała się „czarnym koniem”. - Liczyliśmy, że zmobilizują się bardziej mieszkańcy ulicy Komunalnej, którzy dość aktywnie walczyli o utworzenie placu zabaw przy tej ulicy - mówi sekretarz Lipna. - Stało się inaczej, Komunalna znalazła się na czwartym miejscu.
A jaki projekt zwyciężył? Ten dotyczący budowy ulicy Akacjowej od skrzyżowania z ulicą Klonową do Topolowej! Pomysł zgłosili mieszkańcy ul. Akacjowej.
Roboty wyceniono na 98 tys. złotych, więc będzie to jedyna inicjatywa mieszkańców do realizacji. Na projekt oddano 209 głosów. Najwięcej w punkcie do głosowania w budynku MOSiR, bo 184.
Na drugim miejscu znalazł się także promowany pomysł budowy siłowni zewnętrznej przy Szkole Podstawowej nr 3 w Lipnie. Koszt - 20 tys. zł. Tutaj zaangażowali się mieszkańcy okolicznych bloków, ale także nauczyciele „Trójki”. Na projekt zagłosowały 173 osoby, w tym przypadku najchętniej gło-sowano w filii bibliotecznej - oddano tu 110 głosów.
Sto trzydzieści głosów zdobył projekt odbudowy siedziby Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Włocławskiej. Roboty wyceniono na 85 tys. zł. Pozostałe projekty zdobyły poniżej stu głosów. Najmniej, bo 10 głosów, otrzymał projekt budowy chodnika oraz drogi przy ul. Kosmicznej. Roboty wyceniono na 70 tys. zł. Sekretarz miasta Lipno zapewnia, że i w przyszłym roku będzie głosowanie w sprawie budżetu obywatelskiego. Może powrócą wówczas także i tegoroczne propozycje i one będą miały szansę powalczyć o realizację. Razem w głosowaniu oddano 991 głosów. Były głosy nieważne - 53 oraz cztery nieważne karty - na przykład bez podpisu osoby głosującej. Realizacja zadania, które wygrało, nastąpi w przyszłym roku.
"Pomazańcy" będą się za Beatą Szydło ciągnąć jeszcze długo.
