Budżet obywatelski w Toruniu - jest drugie rozdanie

Ponad 42 tys. głosów oddali torunianie w drugiej edycji budżetu partycypacyjnego. I wybrali: 53 projekty spośród 180, które znalazły się na listach do realizacji w 2015 r.

Największą popularnością cieszyły się programy związane ze sportem i rekreacją, a także doposażenie toruńskich szkół. Łącznie w tych dwóch kategoriach zrealizowanych zostanie 30 projektów - więc ponad połowa ze wszystkich, które spotkały się z aprobatą mieszkańców Torunia.

Czytaj także: Pierwszy owoc budżetu dla torunian: siłownia i tor saneczkowy na Rudelce

Najwięcej głosów ze wszystkich projektów przypadło - co oczywiste - na listy ogólnomiejskie. I tu liderem okazało się hospicjum Nadzieja przy ul. Włocławskiej, które z miejskiej kasy wyremontuje dach i dociepli ściany. Łącznie na ten projekt zagłosowano 2944 razy.

Raptem 11 głosów mniej zanotował remont miejskiego schroniska dla zwierząt. Dzięki 160 tys. zł zostanie w nim zaadaptowana szczeniakarnia.

W ogólnomiejskiej puli znalazły się pieniądze na 10 projektów. Wśród nich również na wieże dla jeżyków - ptaków, które pomagają niektórym z polskich miast w walce z komarami. Dzięki 85 tys. zł w Toruniu powstaną trzy wieże lęgowe dla jerzyków. Ptak ten potrafi w ciągu doby rozprawić się z 20 tys. komarów.

Mimo wielu wysokobudżetowych zadań w budżecie partycypacyjnym na 2015 r. większą aprobatę zyskiwały skromne projekty. Najdroższe propozycje, których koszt sięgał 1,5 mln zł nie zajęły wysokich miejsc w głosowaniu mieszkańców.

Najdroższym projektem, który zostanie zrealizowany, jest budowa ścieżki rekreacyjnej wzdłuż Strugi Toruńskiej na os. Rubinkowo i Grębocin. Inwestycja zostanie zrealizowana za 390 tys. zł.

Za podobną kwotę na zaledwie jeden projekt zdecydowali się mieszkańcy Wrzosów. Tu za 386 tys. zł wyremontowana zostanie ul. Winogronowa. Tak wysoki koszt inwestycji sprawił, że będzie to jedyny projekt realizowany w tym okręgu w budżecie partycypacyjnym na 2015 r.

Swojej kontynuacji doczekał się także plan rozbudowy placu zabaw i siłowni dla dorosłych na Kaszczorku.

Przypomnijmy: jak informowaliśmy w "Pomorskiej", w ramach poprzedniej puli budżetu partycypacyjnego urząd miejski przystał na zaniżoną wycenę projektu oscylującą wokół kwoty 60 tys. zł. Teraz za dodatkowe 170 tys. złotych mieszkańcy zdecydowali się na rozbudowę placu. Budowa jeszcze nie ruszyła. Koszt inwestorski przygotowany dla projektu sięgał 200 tys. zł, ale mimo to urzędnicy zaakceptowali wydatkowanie na poziomie 60 tys. zł. Inwestycja zostanie dokapitalizowana dodatkową pulą. Choć teoretycznie takie rozwiązanie jest niezgodne z regulaminem.