https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bunt w bydgoskiej PO. Chcą rozwiązać partię w regionie?

Maciej Czerniak
Ostrowski (na zdj. po lewej) od początku był kandydatem Piotra Całbeckiego. Poseł Olszewski: - To policzek dla Bydgoszczy
Ostrowski (na zdj. po lewej) od początku był kandydatem Piotra Całbeckiego. Poseł Olszewski: - To policzek dla Bydgoszczy Andrzej Muszyński
Na posiedzeniu rady Platformy w Bydgoszczy podjęto uchwałę o rozwiązaniu struktur partii w województwie. Poszło o Zbigniewa Ostrowskiego.

Uchwała przyjęta na posiedzeniu rady powiatowej PO w Bydgoszczy to pokłosie batalii o fotel wicemarszałka województwa. Radni sejmiku zdecydowali 1 grudnia, że zostanie nim Zbigniew Ostrowski, dotychczasowy wicewojewoda z Bydgoszczy. Mimo że jego kandydatura na stanowisko wicemarszałka już wcześniej uzyskała 45 głosów w regionalnym głosowaniu w Platformie, to bydgoscy politycy PO chętniej widzieliby Zbigniewa Pawłowicza, szefa bydgoskiego Centrum Onkologii, jako zastępcę Piotra Całbeckiego. Pawłowicz w wewnętrznych wyborach w PO dostał tylko 17 głosów.
- Byłem na radzie powiatowej Platformy w Bydgoszczy w ostatni piątek - mówi Ostrowski. - Wzięły górę emocje związane z moją osobą i faktem, że radni sejmiku wybrali właśnie mnie jako członka zarządu województwa. Podjęta podczas spotkania uchwała o rozwiązaniu struktur regionalnych już trafiła do zarządu krajowego PO.

Tylko członkowie prezydium partii mogą zdecydować o likwidacji Platformy w regionie i rozpisaniu nowych wyborów do władz lokalnych ugrupowania.
Pogłoski o rzekomym rozpadzie grożącym Platformie w Kujawsko-Pomorskiem i buncie bydgoskich polityków PO krążyły już od kilku dni. Próbowaliśmy potwierdzić te informacje u Tadeusza Zwiefki, szefa PO w Bydgoszczy.

Zobacz także: Zbigniew Pawłowicz nie zrezygnuje z reprezentowania Bydgoszczy w sejmiku na rzecz kierowania Centrum Onkologii

- Nie wiem, kto rozsiewa takie plotki - mówił rano europoseł. - Spotkaliśmy się w piątek, owszem, ale zebranie miało charakter podsumowujący kampanię wyborczą - tłumaczył Zwiefka. Zaznaczył, że nie może długo rozmawiać, bo właśnie jest w podróży i czeka na przesiadkę we Frankfurcie. - Zebranie było zaplanowane dużo wcześniej. Nie ma żadnego rozpadu PO - zaprzeczył europoseł.
Pytani o podjętą uchwałę bydgoscy działacze PO, nabierają wody w usta. - Dyskusja była gorąca, ale o szczegółach nie mogę mówić - ucina Lech Zagłoba-Zygler, radny z Bydgoszczy. - Takie były postanowienia, że o podjętych decyzjach mówią tylko osoby uprawnione.
Poseł Paweł Olszewski odsyła do Zwiefki. Europoseł natomiast wczoraj po południu i wieczorem był nieuchwytny. Informacja o uchwale bydgoskiej PO dotarła już jednak do zarządu krajowego partii.

- Uchwałę może podjąć każdy: koło partii, rada powiatu, regionu - tłumaczy poseł Tomasz Lenz z Torunia, który zasiada w prezydium PO. - To nic nie zmienia, bo o likwidacji decyduje zarząd krajowy. A do tego muszą wystąpić poważne przesłanki. Tu ich nie ma.
Ostrowski tłumaczy, że bydgoscy działacze PO w uchwale o rozwiązaniu partii w regionie powołali się na paragraf 2 statutu: "(...) Platforma kieruje się zasadami: pogłębiania zaufania wyborców do Platformy, zgodności działań z prawem, postanowieniami statutu i uchwałami władz Platformy, demokratycznego podejmowania decyzji, odpowiedzialności politycznej osób zajmujących stanowiska w organach Platformy."
Chodzi, m.in. o fakt, że Ostrowski, przed kandydowaniem na wicemarszałka, choć powinien, nie zrzekł się funkcji wicewojewody. Zrobił to dopiero 2 grudnia. Premier jeszcze nie przyjęła jego rezygnacji.

- Dopóki premier nie podejmie decyzji i przez szacunek do jej urzędu, będę uczestniczył w posiedzeniach zarządu województwa, ale wstrzymam się od głosowania - tłumaczy Ostrowski.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 36

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
były wyborca PO
W dniu 10.12.2014 o 09:52, precz z pasożytem CT napisał:

Tow. Lenz z CaUBeckim wprowadzili "demokratyczne" rządy ,gdzie jedynie ich zdanie się liczy? Bydgoszczanie zostali ubezwłasnowolnieni ,nie mogą decydować w sprawie ZIT, nie mają swojego przedstawiciela w zarządzie ,od 5 kadencji fotel marszałka okupują toruńczyki. Bydgoszczanie mają jedynie płacić POdatki, na wszystkie fanaberie pokrzyżackiego miasteczka i milczeć?Tow. Lenz ze swoim kolesiem carem Piotrem 1-szym Gąsiorem mają już wprawę w obsadzaniu swoich. Chyba jeszcze pamiętamy jak do zarządu wpychano M. Karolkę, kolesia CaUBeckiego,głosując do skutku ,prawie do rana ,gdy PIS odwołał M. Eckarda? Jeżeli NIE nastąpią zmiany w tzw. urzędzie marszałkowskim a faktycznie fili urzędu miasta bis w toruniu,PO może POżegnać się z głosami w Bydgoszczyw przyszłorocznych wyborach.

 

Vice został Z. Ostrowski ,czyli POwcy żegnajcie. POdziękujcie tow. Lenzowi i Całbeckiemu,że was zatopili.Trzeba było jeszcze bardziej pyszczyć na PIS p-Ośle Olszewski, zamiast od dawna zabiegać o Bydgoszcz .

Marszałku R. Sikorski "dziękujemy" za obronę swoich wyborców.

Tow. Lenz nawet nie startował w swoim mieście,żeby nie przeszkadzać tow. Zaleskiemu i PIS-owi. Caubecki promował swojego przyjaciela tow. Zaleskiego a wy w Bydgoszczy NIE możecie POjąć ich hipokryzji ,tylko zawsze wierni partii a nie mieszkańcom miasta?

 

Gdzie wasze zapewnienia o końcu rolowania Bydgoszczy, o silnej reprezentacji naszego miasta w toruńskim urzędzie?

p
prokurator jak najbardzie
W dniu 10.12.2014 o 13:29, doktoor napisał:

Jako mieszkaniec tego dziwnego województwa nie zgadzam się stanowczo na zawłaszczanie przez niejakiego Całbeckiego i jego kumpli w osobach Wojtczaka i Lenca władzy i decyzji w kujawsko-pomorskim. Nie może tak być we współczesnym państwie, aby rządziła tu sitwa reprezentująca tylko jedną stronę województwa i "dobierała" sobie do tego popleczników politycznych według własnego pomyślunku i tylko dla własnych celów. Sprzeciwiam się wykorzystywaniu wpływów tutejszego marszałka i jego całego urzędu w sile ponad 1000 osób w kierunku zaspokajaniu jego chorych ambicji i niesprawiedliwym traktowaniu większości mieszkańców województwa. To co robi Całbecki, zasługuje by w końcu zajął się nim obiektywny prokurator.

 

Senator Wojtczak z Wyrowińskim i ich uczniowie tow. Lenz z Caubeckim zatopili ten kuriozalny region ,gdzie miasto wielkości Gliwic niePOdzielnie, nieudolnie rządzi od 5 kadencji. Teraz zatopią własną partię, takcy z nich "demokraci" a zwłaszcza  z tego POnoć byłego członka PZPR-u T. Lenza?

r
rumiem z To-runiem
W dniu 12.12.2014 o 01:15, Zrównoważony rozwój napisał:

"Fenomenalny wynik PO w okręgu toruńskim (56,64%), w który pompowane są od lat ogromne pieniądze unijne i krajowe nie zmienia obrazu postępującej dezaprobaty dla sposobu zarządzania regionem. Wynik PO zsumowany w pozostałych okręgach kuj-pomu jest ponad dwukrotnie niższy niż w okręgu toruńskim i wynosi 27,85%. Czy to jest obraz regionu, który rozwija się w sposób zrównoważony?"

 

Tak twierdzą Leńze i senatory toruńskie, którym pewnie nominały zakrywają oczy a kasa zabiła sumienia?

Na POczątek zerwijmy ZIT z tymi pasożytami !!! Arogantka Bieńkowska już ich nie obroni.

J
Jaskóski

Co tam teraz ronić łzy, bydgoskie mendyzasiadające w sejmie palcem nie kiwnęły,zeby cos zrobić dla miasta.

Taki olszewski, teraz drze ryj,a co robił przez 8 lat? Szczerzył kły do kamery i wchodził rudemu w doopę,a teraz fika palant je***y.

 

Zacznijmy od rozliczenia tej bandy leniwców,która za nasze pieniadze wyprawia sobie urodziny.

t
twórzmy swój ZIT,stop CT

To ta arogantka dzięki POdjudzaniu wrednych toruniaków wepchała nas do wspólnego ZIT.

 

Wyjdźmy z niego..." Super Express» Wydarzenia» Kraj» Bieńkowska NIE RADZI sobie w Brukseli?! Zraziła ludzi swoją arogancją!. Bieńkowska nie radzi sobie w Brukseli? Zraziła ludzi swoją arogancją
Bieńkowska NIE RADZI sobie w Brukseli?! Zraziła ludzi swoją arogancją!
BIEŃKOWSKA, Bieńkowska w Brukseli, Bruksela, Elżbieta Bieńkowska, komisarz UE, Komisarz Unii Europejskiej, unia europejska
O ile Donald Tusk odnotował świetny start jako przewodniczący Rady Europejskiej, o tyle Elżbiety Bieńkowskiej zdecydowanie nie można nazwać mistrzem unijnej dyplomacji. Polska komisarz zraziła do siebie sporą część współpracowników. Sprawdź, co nawiwijała!
To Bieńkowska zaprosiła Wojtunika do Sowy
Elżbieta Bieńkowska (50 l.)
Elżbieta Bieńkowska pracuje w Komisji Europejskiej zaledwie od sześciu tygodniu i już zdążyła narozrabiać. Jak na nowego pracownika, czuje się bardzo pewnie, a raczej - zbyt pewnie. Próbuje przenieść na Brukselę system zarządzania ministerstwem w Polsce. Nie podoba się to jej współpracownikom, którzy postanowili utemperować polską komisarz.
Przeciw Bieńkowskiej wystąpiły związki zawodowe działające w Komisji. Ich członkowie wysłali do Jeana Claude'a Junckera list z żądaniem spotkania w sprawie nowej komisarz.
Była wicepremier Polski ma na koncie jednak gorsze grzeszki. Zlekceważyła bowiem dyplomatów wyższej hierarchii w podegłych sobie dyrekcjach. Wymyśliła, że zamiast liczyć się z ich zdaniem, będzie organizować spotkania z urzędnikami niższego szczebla. - To strzał we własną stopę. Bez pomocy menadżerów, Bieńkowska niewiele zdziała w Brukseli - mówi jeden z urzędników, cytowany przez rmf24.
Zadzieranie z ludźmi, którzy dzięki wieloletniej pracy znają Komisję Europejską od podszewki, to działanie co najmniej nieroztropne. Jak tak dalej pójdzie, Bieńkowska wróci do Polski z podkulonym ogonem!"...

 

L
Liczy się tylko Toruń

Toruńskie media usiłują z jego dobrego wyniku wyborczego marszałka w toruńskim okręgu wyborczym  wyciągać wniosek jakoby dobrze zarządzał on regionem. Jest to rozumowanie niezmiernie naiwne. Trudno sobie wręcz wyobrazić jak logicznie myślący dziennikarz mógłby rzeczywiście tak myśleć. Dobry wynik wyborczy pana Całbeckiego w jego własnym okręgu wyborczym przy dwukrotnie niższym poparciem PO w pozostałych 5 okręgach regionu  dopełnia się z obrazem niezrównoważonego dofinansowania  w regionie. Dowodzi jedynie tego, że marszałek potrafił zadbać o jeden z 6 okręgów wyborczych. Ale co z pozostałymi pięcioma? W pozostałych 5 okręgach regionu poparcie dla jego partii - Platformy Obywatelskiej było średnio ponad dwukrotnie niższe. Przecież mówimy o marszałku województwa, a nie "nadprezydencie" Torunia.
W okręgach wyborczych Inowrocławskim i Włocławskim poparcie dla Po ledwo przekroczyło 20% i dziwnie zbiega się ten fakt z poziomem unijnego dofinansowania w tej części regionu ponad trzykrotnie niższym niż w gminie Toruń.

Z
Zrównoważony rozwój

"Fenomenalny wynik PO w okręgu toruńskim (56,64%), w który pompowane są od lat ogromne pieniądze unijne i krajowe nie zmienia obrazu postępującej dezaprobaty dla sposobu zarządzania regionem. Wynik PO zsumowany w pozostałych okręgach kuj-pomu jest ponad dwukrotnie niższy niż w okręgu toruńskim i wynosi 27,85%. Czy to jest obraz regionu, który rozwija się w sposób zrównoważony?"

 

w
won z toruniakami

To,że łysy Gąsior nie sprawdza się jako marszałek regionu, bo ten region nazywany jest przez jego mieszkańców ,poza jego okręgiem wyborczym " wykańczalnią,umieralnią". Jak już tutaj zamieszkasz to spodziewaj się wszystkiego najgorszego. Kto ktoś prowadził badania ile samobójstw popełniono w tym regionie z powodów ekonomicznych w ciągu 16 lat rządów toruńskich marszałków? Ile tysięcy ludzi zmuszonych było opuścić go w poszukiwaniu chleba, za rządów tow. Achramowicza a obecnie Cymbałeckiego? lle ludzi nie stać było na zakup leków z powodu ubóstwa jakie nam zafundowali toruńscy marszałkowie? Ile dzieci codziennie jest niedożywionych ,podczas gdy łysy ignorant zabawiał się na setkach balach, uroczystościach ,popijaw, gdzie odznaczał, za nasze podatki swoich toruńczyków i innych, żeby sobie zaskarbić ich przychylność?

 

G
Gość
W dniu 11.12.2014 o 15:47, Antyspam napisał:

Matko jedyna - ewenement na skalę Europy - mieszkańcy tylko jednego miasta w województwie potrafią pisać wnioski......toż to szok, w całym województwie za wyjątkiem Torunia i przyjaciół politycznych pana marszałka mamy samych niepiśmiennych idiotów...

Weź przestań. Polacy nawet ważnych głosów w wyborach oddać nie potrafią. Europa się dziwi. A Ty o jakichś wnioskach dywagujesz...

A
Antyspam
W dniu 10.12.2014 o 23:20, Gość napisał:

Przypomnij tylko wszystkim jak Bydgoszcz walczyła za wszelką cenę przy podziale województw o Urząd Wojewody a w zamian oddali Toruniowi Urząd Marszałkowski jako odpad a teraz płaczecie. Zacznijcie składać wnioski o dotacje. Wystarczy sprawdzić ilość wniosków złożonych przez Toruń i Bydgoszcz.Pozdrawiam

Matko jedyna - ewenement na skalę Europy - mieszkańcy tylko jednego miasta w województwie potrafią pisać wnioski......toż to szok, w całym województwie za wyjątkiem Torunia i przyjaciół politycznych pana marszałka mamy samych niepiśmiennych idiotów...

o
opinia z forum

Małomiasteczkowe ludziki z wojewódzkiego 195-cio tysięcznego miasteczka (17 w Polsce) musza jakoś leczyć swoje kompleksy. Do pełni szczęścia brakuje im jakiegoś tunelu (w zamyśle) i aquaparku i już będą spełnieni! Gdyby mogli wyjechać ze swojego Torunia (chyba nie maja paszportów) to zobaczyli by co powoduje rozwój miasta. Miasta mające w sąsiedztwie autostrady (Konin, Piotrków Tryb., Stryków, Poznań itd....) maja przy nich wielkie parki przemysłowe które dają prace i podatki. Przyciągają inwestorów i kapitał. Dzięki polityce władz miasta i województwa Toruń ma za to płatną obwodnicę i nie skomunikowany z układem drogowym jeden z ładniejszych mostów w Polsce! Bo co za Cymbał planuje park przemysłowy prawie w środku miasta? Toruniakom najbliżej do filmowego Pawlaka! Sąsiad ma to i ja musze mieć! I nie ważne że mi to niepotrzebne.

 

a
antygąsior
W dniu 10.12.2014 o 23:12, Gość napisał:

Człowieku sprawdź ile wniosków o dotację złożył Toruń a ile Bydgoszcz. Jeżeli nie ma kompetentnych ludzi to już Wasza sprawa. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. 

 

Przestań bredzić dobrze? Zobacz ile projektów ten łysy cwaniaczek wraz ze swoimi kolesiami z urzędu miasta toruń kazał POprawić swoim a ile odrzucił bydgoskich i innych z regionu?

f
folwark toruński

Tak to bywa ,gdy nieudolny Całbecki ,który sprowadził ten region na dno POd względem gospodarczym, prawie 70%pieniędzy ładuje w swój okręg wyborczy. Wraz ze swoim toruńskim dworem uważa że musi być nadal przy żłobie i dobierać sobie przy POmocy PełO toruńskiej "wioskowych głupków", jak sami o sobie mówią-patrz taśmy prawdy Domiceli z Włocławka.

 

G
Gość
W dniu 10.12.2014 o 11:14, ? napisał:

a dlaczego kradniesz cudzy wpis i do tego zmieniasz kontekst?

Przypomnij tylko wszystkim jak Bydgoszcz walczyła za wszelką cenę przy podziale województw o Urząd Wojewody a w zamian oddali Toruniowi Urząd Marszałkowski jako odpad a teraz płaczecie. Zacznijcie składać wnioski o dotacje. Wystarczy sprawdzić ilość wniosków złożonych przez Toruń i Bydgoszcz.

Pozdrawiam

G
Gość
W dniu 10.12.2014 o 13:01, Tylko Toruń napisał:

Zasady zrównoważonego podziału środków unijnych ? Całbecki już pokazał przez 8 lat, jak to robi: połowa środków ma być inwestowana w Toruniu reszta w województwie, ale w taki sposób aby służyła Toruniowi np. BiT, spalarnia, czy obecnie dyskutowana droga S10.A w rankingach województwo na ostatnich miejscach .....

Człowieku sprawdź ile wniosków o dotację złożył Toruń a ile Bydgoszcz. Jeżeli nie ma kompetentnych ludzi to już Wasza sprawa. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska