https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Ciechocinka sądzi się z firmą z Leszna o... szalet

Jadwiga Aleksandrowicz [email protected] tel. 6997 779 836
Burmistrz sądzi się z Firmą Gutkowski o szalet
Burmistrz sądzi się z Firmą Gutkowski o szalet archiwum GP
Burmistrz sądzi się z Firmą Gutkowski o szalet. Firma wniosła pozew do sądu przeciw miastu o 7 mln złotych. Swoje postępowania prowadzą też prokuratura i Wojewódzki Sąd Admnistracyjny.

To miała być sztandarowa inwestycja uzdrowiska. I najdroższa, bo warta ponad 14 mln złotych. Jest szereg wykonanych obiektów, których budowę zleciło miasto, ale nikt ich nie użytkuje. Za to mają co robić sądy i prokuratura.

Firma Gutkowski z Leszna wygrała przetarg na zaprojektowanie i wykonanie rewitalizacji parków: Zdrojowego i przy tężniach, wzbogacając ten drugi o infrastrukturę taką, jak boiska, amfiteatr, park wspinaczkowy, pijalnię wód, herbaciarnie, fontanny i inne. "Na oko" wszystko od jesieni jest gotowe. Tyle, że nieczynne. Powód?

- To wciąż niedokończone zdanie - twierdzi burmistrz Leszek Dzierżewicz i podaje listę usterek. Dodaje, że w grudniu firma jednostronnie dokonała odbioru zadania. Tymczasem w firmie wskazują na wniosek pełnomocnika burmistrza o pozwolenie na użytkowanie. Tyle, że wkrótce potem ten wniosek wycofano.

Sprawa jest obecnie w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Bydgoszczy. To efekt uchylenia i umorzenia decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który po kontroli uznał, że zadanie zostało wykonane zgodnie z dokumentacją. Burmistrz odwołał się do inspektora wojewódzkiego, a ten uchylił i umorzył decyzję powiatu. Firma Gutkowski skierowała sprawę do WSA.

W Sądzie Okręgowym we Włocławku będą rozpatrywać pozew Firmy Gutkowski o kwotę około 7 mln, której domaga się od miasta, m.in. za prace, których w projekcie nie było.

Z kolei z inicjatywy burmistrza toczy się przed poznańskim sądem sprawa o to, że firma nie rozebrała i nie wybudowała w Parku Zdrojowym szaletu. Firma broni się, że takiego zadania nie miała. Za to - jak twierdzą jej przedstawiciele - miała już na etapie projektowania wiele problemów, bo wyszło, że miasto nie dopełniło szeregu formalności.

Do aleksandrowskiej prokuratury trafiło doniesienie burmistrza o potwierdzenie nieprawdy przez nadzorujących budowę ścieżek w parku Zdrojowym. Ścieżki pyliły, na co skarżyli się spacerowicze. Wykonawca wskazuje, że miasto pozwoliło korzystać ze "świeżych" ścieżek, gdy park był placem budowy.

Tymczasem w urzędzie miasta pojawili się kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli oraz Urzędu Kontroli Skarbowej. - To rutynowa kontrola NIK - zapewnia Marian Ogrodowski, zastępca burmistrza. Natomiast wizytę przedstawicieli UKS tłumaczy: - Sprawdzają sposób wydatkowania pieniędzy na inwestycję w parkach. Ale ta kontrola dotyczy Urzędu Marszałkowskiego, a nie miasta - zapewnia.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 31

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Znowu utopiona kasa. Niech burmistrz lepiej nic nie robi to będzie taniej.

g
gość
W dniu 16.06.2013 o 19:26, mieszkaniec napisał:

W mieście nasadzenia ma firma M.Matysiak z Nowej Wsi k/Włocławka, ale tuje zostały posadzone przez PUC, bo to ten teren nie należy do miasta, tak więc ty nie jesteś w temacie.Podobnie jak ławki przy tężniach - te w pierwszym rzędzie są PUC-owskie, a w drugim, z oparciem miejskie.

Po co w ogóle postawione w kurorcie koło tężni ławki szerokie bez oparcia,dla kogo??do leżenia?/

Dla zarządu PUC-u?? :( :DTakie państwo w państwie,my sobie,wy sobie..

o
obserwator
a jednak nie jest tak jak nam wmawiano. w pierwszym starciu o szalet przegrywa burmistrz - wyrok sadu
G
Gość
W dniu 17.06.2013 o 07:54, Gość napisał:

Bo ludzim się podoba jak jest. Ty też nic nie robisz żeby to zmienić. Samo pisanie na forum w domowym zaciszu nie daje ci żadnej przewagi nad resztą malkontentów.

G
Gość
Dlaczego wiekszosci projektow nie poddaje sie publicznej ocenie. Dlaczego unika sie rozmow ze spolecznoscia, lub jezeli jest to nieuniknione, puszcza sie miedzy uszami. Dlaczego przed gabinetem burmistrza we wtorki sa ciagle ci sami ludzie (czyzby etatowi). Do projektow nie dop, szcza sie architektow - plastykow (disain), dlatego powstaje to wszystko toporne. Brak rozmow ze spolecznoscia i utrzymywanie dystansu powoduje, ze spolecznosc ciechocinska jest nieaktywna. Brak wspoldzialania miedzy instytucjami miasta, chocby przy wspolnej reklamie miasta.
G
Gość
Bo ludzim się podoba jak jest. Ty też nic nie robisz żeby to zmienić. Samo pisanie na forum w domowym zaciszu nie daje ci żadnej przewagi nad resztą malkontentów.
G
Gość
To nie ja a kolega, skąd my ty to znamy. Kiedy przyjeżdżam do miasta to nie pytam kto rządzi w jakiej dzielnicy. Widzę całokształt. No a jeżeli w dzielnicy ktoś się nie wywiązuje to stawia się takiego na dywanik... Jeżeli PUC to powinno zależeć na wizerunku uzdrowiska.
Wspomniany wcześniej Inowrocław i powoływanie na inne miasta jak widać po lekturze wpisów nie znajduje uznania u władz i części mieszkańców. Co gorsza spotykają się z potępieniem jako szkodliwe dla Ciechocinka. Do tego są pisane przy użyciu słów w jzeyku polskim uznawanych jako obraźliwe. Gdzie w mieście działają radni, którzy mają reprezentować mieszkańców. Dlaczego nie wypełniają woli wyborców. Kto ich wybrał?
Dlaczego nikt ich nie rozlicza?
m
mieszkaniec
W dniu 14.06.2013 o 07:43, kokon napisał:

Nie jesteś w temacie, nasadzenia w mieście ma firma z Włocławka.

W mieście nasadzenia ma firma M.Matysiak z Nowej Wsi k/Włocławka, ale tuje zostały posadzone przez PUC, bo to ten teren nie należy do miasta, tak więc ty nie jesteś w temacie.

Podobnie jak ławki przy tężniach - te w pierwszym rzędzie są PUC-owskie, a w drugim, z oparciem miejskie.

K
KARAKAL

1. O wychodki publiczne upominalem na sesji Rady Miejskiej poltora roku temu, o pylacych sciezkach pisalem kilka razy, wielu pisalo rowniez, dlaczego czekano z interwencjami albo przerwaniem zlych robot, marnotrawstwem z roznych zrodel pieniedzy, do zakonczenia kontraktu.

2. Dlaczego wiekszosci projektow nie poddaje sie publicznej ocenie. Dlaczego unika sie rozmow ze spolecznoscia, lub jezeli jest to nieuniknione, puszcza sie miedzy uszami. Dlaczego przed gabinetem burmistrza we wtorki sa ciagle ci sami ludzie (czyzby etatowi). Do projektow nie dop, szcza sie architektow - plastykow (disain), dlatego powstaje to wszystko toporne. Brak rozmow ze spolecznoscia  i utrzymywanie dystansu powoduje, ze spolecznosc ciechocinska jest nieaktywna. Brak wspoldzialania miedzy instytucjami miasta, chocby przy wspolnej reklamie miasta..

3. Ciechocinek jest tak swietnie polozony, ze powinien byc rejonem mlekiem i miodem plynacym. Pracy miec nie tylko dla wlasnych mieszkancow, ale jeszcze zatrudniac z zewnatrz. Na calym Swiecie poszczegolne regiony czy miasta lub miejscowosci, ktore maja cos do zaoferowania, tworza " komitety dla biznesu", jedni wiedzu co temu rejonowi czy miejscowosci potrzeba do rozwoju, inni maja pieniadze. Mysle, ze z tego sposobu w jakis sposob korzystal, czy korzysta Inowroclaw, korzysta z tego wiele gmin podhalanskich. Rozumiem, ze wowczas wladza trze4ba bedzie sie dzielic, czy dac sobie patrzec na rece, ale to przeciez dla dobra spoleczenstwa. 

G
Gość

Zapomniałeś dodać, że jedni kupują miejski grunt z ręki, a innym wara od tego. Miejskie nieruchomości przechodzą do prywatnych kupców, ktoś utrudnia rozwój domów wczasowych, hołubiąc, zakazaną w tym miejscu,  prywatna inicjatywę, przesuwanie granic Natury 2000, aby utrudnić rozwój miasta itd. To jest Polska Tuska.

 

G
Gość
Dziękujemy Ci BURMISTRZU LECHU miłościwie nam panującym od dziesięcioleci
za; Przyszłość dla Ciechocinka.
Pięknie ogrodzony Park Zdrojowy a w nim soczyste trawniki, nowe dywany kwiatowe, kwitnące od wczesnej wiosny do późnej jesieni nowe kwiaty, spacerujących kuracjuszy popijających miejscową wodę mineralną "Krystynkę". W pijalni wód szumi zdrój, pod palmami przygrywa muzyczka, aż się nie chce opuszczać tego miejsca. Co 200 m nowa fontanna oczyszcza powietrze. Spacer między Tężniami też dostarcza niezapomnianych wrażeń. W przytężniowej pijalni wód mineralnych jest jeszcze piękniej - wygodne fotele zachęcają do odpoczynku, a bogaty wybór produktów soli ciechocińskiej oszałamia (ług, szlam, sól, lampy solne). Wybór leżaków, siedzisk pozwala na spędzenie tam bardzo miło czasu. Wokół kwitną i pachną zioła, a nocą podświetlone Tężnie rzucają po prostu na kolana. Ciąg dalszy opowieści i pochwalnych peanów po przebudzeniu. Do tej pory nie wiem czy to wszystko to był sen? Może ktoś sprawdzi i opisze własne wrażenia.
k
kokon
W dniu 14.06.2013 o 00:12, mieszkaniec napisał:

I znów wszechwiedzący amatorzy wzięli się za nasadzenia i na efekty nie trzeba było długo czekać. A może zapytać o poradę cz też zatrudnić ogrodnika, który ma jakieś pojęcie o doborze roślin do stanowiska glebowego, nasłonecznienia, wymagań rośliny. Ale najłatwiej zakupić w "OBI"  "coś zielonego" żeby było ładniej i przyjemniej, nieważne że na 2 miesiące, bo potem uschnie. Ale dyletanci z PUC-u nie odbiegają wiedzą od "Eko-Ciechu".Za nieporównywalne do bezmyślnie wydatkowanych środków - miejskich i pucowskich można by zrobić ciekawe nasadzenia. Ale to przekracza kompetencje urzędnicze i mamy oszczędnościowe-namiastki dywanów kwiatowych oferowane przez firmę, która już od dawna wygrywa przetargi. Nie zawsze najtaniej oznacza najlepiej i to sprawdza się od kilku lat."Wieś tańczy i śpiewa" od kilku lat w Ciechocinku preferując najtańsze i mało gustowne nasadzenia. Przed laty firma z Łowicza robiła fachowo, porządnie i ładniej.

Nie jesteś w temacie, nasadzenia w mieście ma firma z Włocławka.

m
mieszkaniec
W dniu 13.06.2013 o 20:51, Waldek napisał:

Ja mam opinię po dzisiejszym spacerze wzdłuż tężni-na połowie jej długości całkowicie uschnięte lub wysychające nowe tuje!Żenada patrzeć na to!to miasto zeszło na psy ,a to co Ci nieudacznicy wyrabiają z Ratusza i PPUC to zakrawa na jakieś celowe działanie na szkodę!

I znów wszechwiedzący amatorzy wzięli się za nasadzenia i na efekty nie trzeba było długo czekać. A może zapytać o poradę cz też zatrudnić ogrodnika, który ma jakieś pojęcie o doborze roślin do stanowiska glebowego, nasłonecznienia, wymagań rośliny. Ale najłatwiej zakupić w "OBI"  "coś zielonego" żeby było ładniej i przyjemniej, nieważne że na 2 miesiące, bo potem uschnie. Ale dyletanci z PUC-u nie odbiegają wiedzą od "Eko-Ciechu".

Za nieporównywalne do bezmyślnie wydatkowanych środków - miejskich i pucowskich można by zrobić ciekawe nasadzenia. Ale to przekracza kompetencje urzędnicze i mamy oszczędnościowe-namiastki dywanów kwiatowych oferowane przez firmę, która już od dawna wygrywa przetargi. Nie zawsze najtaniej oznacza najlepiej i to sprawdza się od kilku lat.

"Wieś tańczy i śpiewa" od kilku lat w Ciechocinku preferując najtańsze i mało gustowne nasadzenia. Przed laty firma z Łowicza robiła fachowo, porządnie i ładniej.

G
Gość
W dniu 13.06.2013 o 10:59, kazik napisał:

Ciekawe czy burmistrz wie jak jego pracownicy szanuja flage panstwowa z orzelkiem.Pan W .kierowca ten z broda jezdzil dzisiaj po miescie z metalowymi dlugimi sztycami a zamiast szmatki ktora powinien zawiesic na koncu on zawiesil flage z orzelkiem.Hańba.

za takie coś powinien być wyrok....jeśli to prawda

 

Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło, sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

j
jj

Kamyczek do ogródka.   ...... Budynek Europa  - kilkadziesiąt lat temu duma Ciechocinka, centrum handlowo-  gastronomiczne , pięknie utrzymywane, przez które przewijało się wielu kuracjuszy i mieszkańców. Dzisiaj budynek straszy swoim wyglądem, szczególnie piętro, odpadająca farba i tynk nie przynosi mu chluby.Jedynie  część budynku  z zakładem fotograficznym odremontowana. Któż jest właścicielem Europy ? PUC?? Miasto??

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska