- Co ja mogę powiedzieć - pyta Przemysław Biesek-Talewski, burmistrz Czerska. -To jest decyzja sołtysa, rady sołeckiej. Przykro, bo liczyłem na współpracę w tej kadencji, ale skoro pan sołtys taką decyzję podjął, to muszę ją uszanować.
Argumenty o hejcie? - Trudno mi to oceniać - odpowiada. - Nie wiem, czy to wystarczający argument. To jest trochę poza mną, to są wewnątrzrytelskie sprawy, które rykoszetem na całą gminę się odbijają.
Przypominamy o wymianie oświadczeń, w tym o ostrym stanowisku radnego Łukasza Formelli, gminnego rajcy z Rytla, członka klubu burmistrza. - Za innych nie odpowiadam - słyszymy. - Teraz w ciągu czternastu dni muszę zwołać zebranie.
A jeżeli nie będzie chętnych do pracy w radzie sołeckiej i nie znajdzie się kandydat na sołtysa? - Wtedy zebrania będą do skutku, ale zakładam, że chętni będą.
Po złożonym wniosku o powołaniu gminy Rytel pozostaje też kwestia konsultacji. - Gdyby rada ministrów wszczęła procedurę, zwróci się do rady o opinię i rada przeprowadza konsultację - mówi burmistrz. - Wydawałoby się, że powinno się czekać. Z drugiej strony, uważam, że powinniśmy poznać teraz, czyli w najbliższych miesiącach opinie mieszkańców Rytla, jakie rzeczywiście jest ich podejście. Najpewniej na najbliższej sesji będzie uchwała w sprawie przeprowadzenia konsultacji. Nad ich formą właśnie pracujemy.
Wkrótce o rozmowie burmistrza z wojewodą o Rytlu.
Dwa razy więcej fotoradarów na polskich drogach. Zobacz wideo!