https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Lipna twierdzi, że nie współpracował z tajnymi służbami PRL

Dariusz Knapik [email protected] Tel. 052 326 31 41
Siedziba IPN w Warszawie
Siedziba IPN w Warszawie fot. wikipedia
Pierwszy obywatel Lipna zaprzeczał przed sądem, że współpracował z tajnymi służbami PRL.

Więcej informacji z Lipna znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/lipno

W tym roku na stronach IPN-u pojawiły się nazwiska czterech kujawsko-pomorskich samorządowców, którzy według materiałów instytutu mieli współpracować z organami bezpieczeństwa. To wicestarosta tucholski i wąbrzeski oraz burmistrzowie Lipna i Dobrzynia. Poza tym ostatnim żaden nie przyznaje się do winy. Jako pierwszy stanął przed Sądem Okręgowym w Toruniu burmistrz Lipna Janusz D.

Poniedziałkowa rozprawa trwała blisko sześć godzin. Janusz D. oświadczył, że nigdy nie współpracował z tajnymi służbami. Jako świadkowie zeznawali m.in. funkcjonariusze ówczesnego Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Lipnie. Kolejna rozprawa wyznaczona została na luty. Ma na niej m. in. wystąpić biegły, który wydawał opinię grafometryczną dotyczącą pisma na dokumentach WUSW.

Skontaktowaliśmy się z Januszem D, ale nie chciał rozmawiać o rozprawie. Nie zgodził się też na ujawnianie personaliów.

Według IPN Janusz D. został zarejestrowany jako TW we wrześniu 1985 roku. Na podstawie "poczucia obywatelskiej odpowiedzialności za ład i porządek publiczny". Odbyto z nim pięć spotkań, potem odmówił kontynuowania współpracy.

Komentarze 38

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

H
Hans
W dniu 23.12.2009 o 18:12, gosc napisał:

psy szczekają, karawana idzie dalej



Ja gut !
g
gosc
W dniu 23.12.2009 o 17:46, Gość napisał:

Nie ma to jak wypowiedź doświadczonego. Pluj dalej. Uważaj na dziury w podłodze, jak ci ślina spłynie po klawiaturze.


psy szczekają, karawana idzie dalej
G
Gość
W dniu 23.12.2009 o 17:50, gosc napisał:

A karawan idzie dali!!!


Nawet jedzie. I nikt z nas nie wie, kiedy go powiozą karawanem.
g
gosc
W dniu 23.12.2009 o 17:46, Gość napisał:

Nie ma to jak wypowiedź doświadczonego. Pluj dalej. Uważaj na dziury w podłodze, jak ci ślina spłynie po klawiaturze.


A karawan idzie dali!!!
G
Gość
W dniu 23.12.2009 o 14:53, Gość napisał:

Też tak sadzę gdyż są takie zwierzęta które nie rozróżniają ślin od kropli deszczu. Więc nie przemówi ani teraz ani potem. Mamona jest zniewalająca.


Nie ma to jak wypowiedź doświadczonego. Pluj dalej. Uważaj na dziury w podłodze, jak ci ślina spłynie po klawiaturze.
G
Gość
W dniu 23.12.2009 o 14:41, Gość napisał:

No to masz falstart.



Też tak sadzę gdyż są takie zwierzęta które nie rozróżniają ślin od kropli deszczu. Więc nie przemówi ani teraz ani potem. Mamona jest zniewalająca.
G
Gość
W dniu 23.12.2009 o 13:46, Zyta Nadzieja napisał:

Idzie Kubuś puchaty w zaparte ale może przy wigilijnym stole, dzieląc się opłatkiem z rodziną dozna olśnienia i przeprosi wyborców, prosząc jednocześnie o wybaczenie. I my mu wybaczymy bo ludzką rzeczą jest błądzić ale chamstwem jest się nie przyznawać do błędu. Miejmy więc nadzieję bo w noc Wigilijną podobno nawet zwierzęta zaczynają mówić ludzkim głosem !


No to masz falstart.
Z
Zyta Nadzieja
Idzie Kubuś puchaty w zaparte ale może przy wigilijnym stole, dzieląc się opłatkiem z rodziną dozna olśnienia i przeprosi wyborców, prosząc jednocześnie o wybaczenie. I my mu wybaczymy bo ludzką rzeczą jest błądzić ale chamstwem jest się nie przyznawać do błędu. Miejmy więc nadzieję bo w noc Wigilijną podobno nawet zwierzęta zaczynają mówić ludzkim głosem !
G
Gość
W dniu 22.12.2009 o 21:50, :-) napisał:

Co ? już zwieracze puszczają, że tak się powtarzasz ???


Masz jeszcze coś, oprócz tego w repertuarze ?
:-)
W dniu 22.12.2009 o 21:47, Gość napisał:

Jak to jest ? Pisać piszesz, a czytać ni w zumb. Kto to jest my, co Onych nie lubią ?"Ohoho, był za materaca robił, że tak wszystko wi ? Ta cała kompromitacja to sztuczny tłok robiony wokoł tej sprawy. Nawet jeżeli współpracował, to co z tego, teraz nie współpracuje. A co było a nie jest nie pisze sie w rejestr. Poza tym to był jest i będzie nasz kraj, wtedy to była ... e co bede tłumaczyć. Kukliński współpracował z obcym wywiadem i bohatera z niego robią, a burmistrza jakby ze swoimi wspólpracował, to na gorącą blache ?



Co ? już zwieracze puszczają, że tak się powtarzasz ???
G
Gość
W dniu 22.12.2009 o 21:39, :-) napisał:

Masz rację, "ze swoimi współpracował" i to jest Jego błąd bo my Onych nie lubimy !!


Jak to jest ? Pisać piszesz, a czytać ni w zumb. Kto to jest my, co Onych nie lubią ?
"Ohoho, był za materaca robił, że tak wszystko wi ? Ta cała kompromitacja to sztuczny tłok robiony wokoł tej sprawy. Nawet jeżeli współpracował, to co z tego, teraz nie współpracuje. A co było a nie jest nie pisze sie w rejestr. Poza tym to był jest i będzie nasz kraj, wtedy to była ... e co bede tłumaczyć. Kukliński współpracował z obcym wywiadem i bohatera z niego robią, a burmistrza jakby ze swoimi wspólpracował, to na gorącą blache ?
:-)
W dniu 22.12.2009 o 21:32, gosc napisał:

Ohoho, był za materaca robił, że tak wszystko wi ? Ta cała kompromitacja to sztuczny tłok robiony wokoł tej sprawy. Nawet jeżeli współpracował, to co z tego, teraz nie współpracuje. A co było a nie jest nie pisze sie w rejestr. Poza tym to był jest i będzie nasz kraj, wtedy to była ... e co bede tłumaczyć. Kukliński współpracował z obcym wywiadem i bohatera z niego robią, a burmistrza jakby ze swoimi wspólpracował, to na gorącą blache ?



Masz rację, "ze swoimi współpracował" i to jest Jego błąd bo my Onych nie lubimy !!
g
gosc
W dniu 22.12.2009 o 21:22, Gość napisał:

"Burmistrz Lipna twierdzi, że nie współpracował z tajnymi służbami PRL", niektórzy nawet twierdzą, że jest "dobrym burmistrzem", problem jest jednak w tym, ze nikt w to już nie wierzy i ma racje, bo takiej kompromkitacji jak teraz to Lipno we władzach jeszcze nie pamięta.


Ohoho, był za materaca robił, że tak wszystko wi ? Ta cała kompromitacja to sztuczny tłok robiony wokoł tej sprawy. Nawet jeżeli współpracował, to co z tego, teraz nie współpracuje. A co było a nie jest nie pisze sie w rejestr. Poza tym to był jest i będzie nasz kraj, wtedy to była ... e co bede tłumaczyć. Kukliński współpracował z obcym wywiadem i bohatera z niego robią, a burmistrza jakby ze swoimi wspólpracował, to na gorącą blache ?
G
Gość
jacy wy jesteście poje***i to jest przegięcie

dalej jazda do roboty je***e nieroby hehehe
G
Gość
W dniu 22.12.2009 o 18:00, Gość napisał:

Przybiorą nowe piórka i sie od Janusza D. odetna. Paru mieszkanców sie na to złapie.


"Burmistrz Lipna twierdzi, że nie współpracował z tajnymi służbami PRL", niektórzy nawet twierdzą, że jest "dobrym burmistrzem", problem jest jednak w tym, ze nikt w to już nie wierzy i ma racje, bo takiej kompromkitacji jak teraz to Lipno we władzach jeszcze nie pamięta.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska