Burmistrz Tucholi Tadeusz Kowalski z absolutorium

Wczoraj była sesja, na której radni rozliczali burmistrza z wyników finansowych gminy. Trzynaścioro radnych podniosło ręce za, tylko Andrzej Jerosławski głosował przeciw. - Nie spodziewałem się innego scenariusza, bo już trzy miesiące wcześniej radny zapowiadał, że nie podniesie ręki - mówił burmistrz Tadeusz Kowalski. - Mimo że radny tak sceptycznie podchodzi do tematów, mogę wszystkich zapewnić, że nasza gmina jest w dobrej kondycji finansowej. Już kolejny raz rozliczacie mnie. Ja mam tego świadomość i zawsze liczę się z waszym zadaniem. Zakładaliśmy deficyt gminy ponad 2,8 mln zł, budżet udało się zamknąć z nadwyżką ponad 1 mln zł. Zrealizowaliśmy 46 zadań inwestycyjnych w gminie za ponad 6 mln zł.

Poziom inwestycji z zeszłego roku był ponad milion złotych wyższy niż w roku poprzednim. Wypracowany dobry wynik pozwala gminie na rezygnację z zaciągania nowych kredytów.

Po stronie dochodów budżet zrealizowano w 98,2 proc, a po stronie wydatków 92,3 proc. - Poprawiliśmy infrastrukturę drogową. Wyliczę dla przypomnienia kilka najważniejszych inwestycji - dodał Kowalski. - Wybudowaliśmy ścieżkę rowerową do Białowieży, przebudowaliśmy drogę do Nowej Tucholi i w centrum miasta oraz dokończyliśmy OPS.

Czy znasz przepisy ruchu drogowego? Rozwiąż nasz quiz!

Burmistrz zaznaczył, że jako jedna z nielicznych gmin może sobie pozwolić na darmowe przedszkola dla dzieci. - Przez decyzje odgórne, stało się tak, że mamy mało miejsc w przedszkolach. Nie czekaliśmy na decyzje, tylko wzięliśmy się za rozbudowę przedszkoli. Tylko dlatego mogliśmy sobie na to pozwolić, że jest dobra kondycja finansowa gminy - dodał. - Zmienia się sytuacja, my też reagujemy na bieżąco. Dziękuję wam za współpracę. Stoję przed zespołem współpracowników i radnych i mogę z satysfakcją stwierdzić, że zrealizowaliśmy założenia. Nasze posunięcia są przejrzyste, nie nękały nas komisje i instytucje sprawdzające, bo gospodarkę finansową mamy właściwą.

Radny Andrzej Jerosławski miał kilka „ale“, a to, że burmistrz mógł zrezygnować z podwyżki płacy, a to, że oddał stary budynek OPS harcerzom i uprawia rozdawnictwo. Przewodniczący rady Paweł Cieślewicz zwrócił mu uwagę, że oceniana jest praca burmistrza, a w tych sprawach to radni podejmowali decyzję.

Po udzieleniu absolutorium Kowalski podziękował wszystkim. - To, że jeden radny się sprzeciwia, to dowód na to, że jest u nas demokracja i każdy może powiedzieć, co chce - dodał burmistrz.