Biwak w surowych leśnych warunkach? Tak! Nie brakuje miłośników takiej formy spędzania czasu. Dostrzegły to Lasy Państwowe i postanowiły ułatwić realizowanie takiego hobby. Nie chodzi tu o miejsca wyznaczone, przeznaczone dla turystów. Miejsce powinno być dzikie, natulane.
Bushcraft w Lasach Państwowych - przenocuj legalnie
Od 21 listopada 2019 przez rok Lasy zamierzają realizować pilotażowy program. W tym czasie leśnicy ocenią, jak chętni na takie zycie zachowują się w lesie, czy śmiecą i przestrzegają zasad. – Efekty ocenimy za rok, ale to może być przełom. Usuwamy bariery niezrozumienia między różnymi grupami i wspólnie szukamy rozwiązań, które pozwolą wszystkim cieszyć się lasem w sposób bezpieczny dla nich i dla lasu – mówi Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych.
Leśnicy szacują, że osób uprawiających survival i bushcraft jest w Polsce ok. 40 tysięcy. To ludzie stawiający na mniej typowe formy aktywności terenowej, nastawieni na bliski kontakt z naturą, minimalizm. Ważna jest tu samowystarczalność i długi czas spędzany w lesie.
W kwietniu 2018 roku dyrektor generalny spotkał się z przedstawicielami rowerzystów, harcerzy przez bushcrafterów i survivalowców po detektorystów czy powożących psimi zaprzęgami. Były konsultacje i warsztaty. Po wielu miesiącach przygotowań jest decyzja.
Nowa opinia prawna i jest zgoda na nocleg w lesie
Punktem wyjścia jest ustawa o lasach z 1991 r. w art. 30 zabrania biwakowania poza miejscami wyznaczonymi przez właściciela lasu lub nadleśniczego. Brakuje z niej jasnej definicji „biwakowania”.
Obawę leśników budzi używanie ognia w lesie, ścinanie gałęzi do budowy szałasów itp. – Musimy śledzić nowe trendy w rekreacji i starać się zapewnić każdemu swobodę realizowania jego pasji w lesie. Użytkownicy lasu powinni z kolei zrozumieć obowiązki i odpowiedzialność leśników, zwłaszcza za bezpieczeństwo ludzi i przyrody – wskazuje Anna Pikus, naczelnik Wydziału Społecznych Funkcji Lasu w Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych.

Aby rozwiać wątpliwości dotyczące biwakowania, leśnicy skorzystali z opinii prawnej. Z tej wynika, że skoro ustawodawca nie określa dokładnie sposobu wyznaczenia przez nadleśniczego miejsc biwakowych, to można wskazać nie tylko konkretne, punktowe miejsce, ale również cały duży teren o precyzyjnie określonych granicach.
Gdzie w Polsce można legalnie uprawiać bushcraft i survival?
– Wyznaczyliśmy łącznie 43 takie obszary na terenie 15 z 17 regionalnych dyrekcji, w sumie obejmujące ponad 65 tys. ha lasów. Najmniejszy z nich liczy 224 ha, największy – 5371 ha. Na całej powierzchni tych obszarów bushcrafterzy będą mogli uprawiać najważniejsze dla nich aktywności zgodnie z ustalonym regulaminem – wyjaśnia Andrzej Konieczny, który 21 października wydał stosowną decyzję.
Lasy objęte pilotażowym programem wchodzą w skład umocowanych ustawowo tzw. leśnych kompleksów promocyjnych (jest ich w LP 25), które służyć mają m.in. testowaniu innowacyjnych, eksperymentalnych rozwiązań w zakresie gospodarki leśnej.
Zasady biwakowania w lesie "na dziko"
W granicach tych obszarów będzie można biwakować w dowolnym miejscu
- w grupie do czterech osób
- nie dłużej niż 2 noce z rzędu bez zgody nadleśnictwa (wystarczy je tylko uprzedzić o tym zamiarze pocztą elektroniczną).
- Biwakujący będą musieli potem przywrócić miejsce do stanu wyjściowego, przed wszystkim posprzątać po sobie – zgodnie z zasadą leave no trace (z ang. nie zostawiaj po sobie śladów).
– Jako odpowiedzialni zarządcy lasów nie możemy spełnić niektórych marzeń survivalowców i bushcrafterów. Ten program zapewne nie zadowala w pełni naszych partnerów, może też wzbudzać obawy leśników opiekujących się testowymi obszarami. Jest to jednak pierwszy krok w dobrym kierunku, z którego obie strony mogą być naprawdę dumne – ocenia Anna Pikus.
Źródło: lasy.gov.pl
