Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

By nauka nie poszła w las

Katarzyna Fus
fot. Ania Wojciulewicz
- Wiem, co chcę robić - przekonuje Natalia Wachowska. - Jestem kreatywna i przedsiębiorcza. Zamierzam założyć firmę. Dzięki programowi IRKA młodzież z III LO uczy się, jak wykorzystać swoje umiejętności na rynku pracy.

- Utwierdziłam się w przekonaniu o moich predyspozycjach - przekonuje Natalia Wachowska, uczennica trzeciej klasy. - Po wielu testach, godzinach zajęć wiem, jakie są moje atuty i, co ważniejsze, jak z nich korzystać.
Natalia będzie studiować zarządzanie branżą gastronomiczną i hotelarską. Razem z innymi uczniami III Liceum Ogólnokształcącego uczestniczyła w programie, który pomaga zaplanować karierę zawodową. Indywidualny Rozwój Każdego Ucznia, to wspólna inicjatywa nauczycieli i innych instytucji wspomagający kształtowanie przyszłych wyborów edukacyjnych i poruszania się na rynku pracy. Młodzież uczestniczy w nim od pierwszych dni w liceum.

Lekcje z przedsiębiorczości
- Gdy przyszłam do liceum nie bardzo wiedziałam, co chcę w życiu robić, gdzie i na jakie iść studia - przyznaje Ola Frankowska, chce studiować resocjalizację. - Na "IRCE" nauczyłam się organizacji czasu, tak by starczyło go na naukę i pracę. A to na pewno przyda mi się w życiu. Tak, jak i to, że wiem dziś, na co mnie stać i w czym jestem dobra.
Dwie inne uczennice nauczyły się także, że nie jest ważne, jaki kierunek studiów się wybiera, ale jak z niego w przyszłości korzystać. - Przyszły do mnie i oświadczyły, że idą na pedagogikę, byłam przerażona - opowiada Elżbieta Broczkowska, nauczycielka języka polskiego w III Liceum Ogólnokształcącego i pomysłodawczyni projektu. - Wytłumaczyły mi jednak, że pedagogiczne wykształcenie jest im potrzebne, bo chcą otworzyć przedszkole.

Dość już ekonomistów
IRKA, choć na razie działa tylko w jednej szkole, jest wyraźnym sygnałem, że dzisiejsza szkoła tylko w części zapewnia potrzeby rynku pracy. Zdobywamy w niej wiedzę, z którą później nie zawsze mamy szanse u pracodawcy.
- Projekt daje świadomość tego, jak wygląda rynek pracy i tego, że on ciągle się zmienia - przekonuje Bożenna Pszółkowska-Rudnicka, zastępca dyrektora toruńskiego Powiatowego Urzędu Pracy. - Dlatego uczniowie liceum już w pierwszej klasie stykają się z doradcami zawodowymi. To jest ten moment, kiedy młodzież powinna zacząć zdawać sobie sprawę z własnej wartości i posiadanych umiejętności. W klasie maturalnej może być już za późno.

- Przygotowujemy specjalne profile, które tworzone są nie tylko pod kątem przyszłej pracy - wyjaśnia Broczkowska. - Na przykład biol-chem daje punkt wyjścia nie tylko na medycynę, ale i wszystkie inne zawody, które się z nią wiążą. To dobrze, że młodzi ludzie mają ambicję zostać lekarzami, tylko, że część z nich ma predyspozycje do innych zawodów.
To już czwarty rok wdrażania pomysłów na udaną karierę. W programie, oprócz szkoły, uczestniczy PUP, Wyższa Szkoła Bankowa, Mobilne Centrum Informacji Zawodowej, dołączyło także Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska