By ukraść kabel wykopali w ziemi 20 metrowy rów

Funkcjonariuszka Komisariatu Policji w Mroczy była już po służbie, wracała do domu autem, gdy przekazano jej wiadomość o podejrzanych działaniach w pobliżu lasu w Konstantowie. Zdaniem informatora ktoś kradł kable telekomunikacyjne. Policjantka zawróciła, by sprawdzić co się w tej wsi dzieje. Wysłano tam też dodatkowy patrol. A działo się rzeczywiście dużo.

W pobliżu lasu zrobiony był 20-metrowy wykop. Leżał w nim częściowo wyciągnięty z ziemi kabel telekomunikacyjny. Tuż obok była siekiera, która prawdopodobnie chcieli posłużyć się złodzieje. Na miejscu funkcjonariusze zatrzymali 27-letniego mężczyznę.

- Miał zabrudzenia od błota na odzieży, a także dłoniach - informuje st. sierżant Justyna Andrzejewska, rzecznik prasowy KPP w Nakle. 27-latek trafił do aresztu. Niedługo potem ustalono kto był jego wspólnikiem. To dwaj mieszkańcy gminy Sosno. Zatrzymali ich policjanci z Więcborka. Złodziejom grozi do 5 lat więzienia. Kabel, który próbowali ukraść warty był 1,5 tys. zł.