Już teraz każdy turysta odwiedzający Bydgoskie Centrum Informacji, dostaje mapkę centrum miasta oraz pakiet bezpłatnych informatorów na temat Bydgoszczy. Oprócz języka polskiego, są też dostępne po angielsku, niemiecku, francusku, hiszpańsku i rosyjsku.
- Praktycznie każdy turysta pyta o mapkę Bydgoszczy - mówi Leszek Woźniak. - Interesują się też tym, co ciekawego można u nas zobaczyć. Nie pytają za to o noclegi, bo najczęściej przyjeżdżając do miasta, mają już zarezerwowany hotel.
Kto lubi czytać, może na miejscu przejrzeć przewodniki. Biblioteka turystyczna BCI liczy już ponad 150 pozycji.
- Systematycznie zwiększamy też asortyment bydgoskich pamiątek, które można u nas kupić. Często sami turyści podpowiadają nam, jakich pamiątek oczekują - wyjaśnia Leszek Woźniak. Obecnie można wybierać spośród kilkudziesięciu propozycji. Z Bydgoszczy można więc wyjechać na przykład z pluszowym, misiem, kubkiem czy długopisem.
Co jeszcze robi BCI, przeczytasz w "Gazecie Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »