Choć aura jeszcze nie przypomina zimowej, już możemy cieszyć się sportowym szaleństwem na odkrytych lodowiskach.
Na świeżym powietrzu od kilku dni na łyżwach śmigają bydgoszczanie. - Zainteresowanie jest duże - przyznaje Wiesława Strużyńska ze Szkoły Podstawowej nr 65, przy której działa tafla. Mieści się ona przy ul. Duracza 7. Chętni za bilet ulgowy zapłacą 1 zł, a za normalny - 3 zł. W dni powszednie jest ono czynne od godz. 14.30, a w dni wolne od 11.30.
Przeczytaj także:Ruszyła budowa lodowiska w Grudziądzu. Kiedy na łyżwy?
Drugie lodowisko, u zbiegu ulic Magnuszewskiej i Wojska Polskiego, zostanie uruchomione pod koniec listopada.
- Tegoroczną nowością będzie zadaszenie tafli - informuje Piotr Kurek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Bydgoszczy. - Dzięki temu będzie ona czynna aż do końca marca.
Łyżwy z szaf czy piwnic mogą pomału wyciągać grudziądzanie. Muszą się oni jednak przyzwyczaić do nowej lokalizacji tafli. Stanie ona bowiem przy Centrum Handlowym "Alfa". - Jeśli pozwoli pogoda, sezon ruszy 17 listopada - zapowiada Izabela Piwowarska, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Turystyki w Grudziądzu.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Nie zmienią się natomiast ceny korzystania ze sztucznej ślizgawki. Popołudniami za normalną wejściówkę zapłacimy 5 zł, a za ulgową 2 zł. Jednorazowe wejście potrwa 45 minut. Wypożyczenie łyżew kosztować będzie 4 zł na godzinę.
W Toruniu muszą czekać
Najdłużej na wejście na lodowiska "pod chmurką" muszą czekać mieszkańcy grodu Kopernika. Jak poinformował nas Marek Osowski z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, zostaną one uruchomione, o ile pozwoli pogoda, 1 grudnia. Tafle pojawią się tradycyjnie na placu św. Katarzyny oraz Przy Skarpie. Nie zmienią się też ceny. Za godzinną jazdę dzieci i młodzież zapłacą 5 zł, a dorośli - 6,50 zł.
Czytaj e-wydanie »