https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Debata o pierzei w listopadzie?

(ast)
Projekt firmy Arch-Deco dostał w konkursie honorowe wyróżnienie
Projekt firmy Arch-Deco dostał w konkursie honorowe wyróżnienie Materiały Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydg
Młodzi Konserwatyści zaproszą dziś (wtorek, 20.10) oficjalnie prezydenta do udziału w debacie na temat Starego Rynku. - Oczekujemy, że prezydent albo sam przyjdzie na naszą debatę, albo przynajmniej wyśle swojego przedstawiciela - mówi Łukasz Schreiber ze Stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści RP.

- Dziś zaniesiemy oficjalne pismo z zaproszeniem. Wierzymy, że mamy odważnego prezydenta, który nie boi się dyskusji.

Organizatorzy debaty chcieliby najchętniej zorganizować ją w pierwszej połowie listopada. - Zdajemy sobie jednak sprawę, że prezydent ma napięty kalendarz i nie chcemy ograniczać Konstantego Dombrowicza żadnym terminem - tłumaczy Schreiber.

Byli i obecny

Konkurs na odbudowę zachodniej pierzei wygrali projektanci z firmy GM Architekci
(fot. Materiały Miejskiej Pracowni Urbanistycznej w Bydg)

Członkowie stowarzyszenia chcą, żeby w dyskusji na temat bydgoskiego rynku i zachodniej pierzei wzięło, oprócz obecnego prezydenta, również trzech byłych włodarzy: Roman Jasiakiewicz, Henryk Sapalski i Kosma Złotowski.

Na razie zgodę wyraził ten ostatni. Kosma Złotowski był prezydentem dokładnie rok: od lipca 1994 do lipca 1995 roku. - Chcę wziąć udział w debacie, by móc przedstawić swoje stanowisko oraz posłuchać zdania pozostałych uczestników - wyjaśnia były prezydent Złotowski.

Kosma Złotowski przyznaje, że projekty odbudowy zachodniej pierzei, zaproponowane przez architektów w konkursie ogłoszonym przez ratusz, nie podobają mu się. - Stary Rynek był kiedyś miejscem kaźni. I dlatego powinno się tam umieścić widoczny znak tych tragicznych wydarzeń, jako przestrogę na przyszłość - dodaje.

Młodzi Konserwatyści chcą, żeby zorganizowana przez nich debata, była otwarta dla mieszkańców. - Będzie można zadać pytania - mówi Schreiber.

Przed kilkoma dniami działacze stowarzyszenia pytali mieszkańców kilku bydgoskich osiedli o opinie na temat zwycięskiego projektu firmy GM Architekci (prezentujemy go powyżej po lewej stronie).

Pytali na targowiskach

- Plansze z wizualizacją pokazywaliśmy na targowiskach i przystankach komunikacji miejskiej. W ciągu kilku godzin poznaliśmy opinie 1187 osób z Fordonu, Śródmieścia, Wyżyn, Kapuścisk, Błonia i Bartodziejów - opowiada Łukasz Schreiber.

Jak obliczyli organizatorzy ankiety, zwycięski projekt nie spodobał się 67 procentom odpytanych mieszkańców. - Ponieważ tylko 33 procent spośród ponad tysiąca odpytanych bydgoszczan, akceptuje koncepcję nowoczesnej budowli na rynku, uważamy, że tym bardziej dyskusja o zachodniej pierzei jest potrzebna - dodaje Schreiber.

Tymczasem ze zorganizowania dyskusji o zachodniej pierzei, wycofuje się na razie, Robert Sych, radny Prawa i Sprawiedliwości. - Chciałem poprosić ratusz o adres mailowy w domenie Urzędu Miasta, na który mieszkańcy mogliby przysyłać opinie o pierzei. Odpowiedziano mi jednak, że konsultacje z mieszkańcami na ten temat są już w toku. Rozmawiałem też z koleżankami i kolegami radnymi na temat debaty. Nie spotkałem się jednak z wielkim entuzjazmem. Na razie więc sprawę dyskusji odkładam, ale na pewno wrócę do tematu - zapewnia radny Sych.

Przypomnijmy, że prezydent Dombrowicz chce odbudować zachodnią pierzeję Starego Rynku. Istniejący budynek ratusza miałby zostać zasłonięty gmachem, w którym znalazłaby się m.in. sala sesyjna i sale muzealne. Całość miałaby kosztować ok. 50 mln zł.

Ratusz ogłosił nawet konkurs na zagospodarowanie rynku. Wygrała dość nowoczesna koncepcja, którą zaproponowali bydgoscy projektanci z firmy GM Architekci. - Jeśli miasto ureguluje sprawy własnościowe z działkami na rynku, mógłby ruszyć z budową. Pytanie, czy prezydent ruszy z inwestycją, która może go kosztować sporo głosów w nadchodzących wyborach - mówi nam anonimowo jeden z radnych.
Więcej informacji o Bydgoszczy znajdziesz na www.pomorska.pl/bydgoszcz

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~KoWaL~
Najlepszym wyjściem byłaby rezygnacja Dombrowicza a'la rezygnacja Cimoszewica z kandydowania na prezydenta Polski w 2005.
b
bydek
Co to za prezydent który zamiast działać zgodnie z oczekiwaniami przeważajacącej liczby bydgoszczan ciągle wywołuje konflikty.Najwazniejszym dla niego celem jest działać pod dyktando toruniaków i psuć co się da w naszym mieście. Nie mogę zrozumiec osób głosujących na niego po 4 latach degradacji naszego miasta od 2002 roku ,w tym oddaniem AMB i szpitali /majątku wypracowanego przed wojną przez naszych przodków/ naszym odwiecznym wrogom krzyżakom-rydzakom.
K
Katarzyna
dobra inicjatywa tylko czy Dombrowicz znajdzie w sobie odwagę do rozmowy z mieszkańcami, a może już mieszkańcy nie chcą z nim rozmawiać ?
Jego czas już mija, co miał zrobić to zrobił a raczej nie zrobił.
Będziemy go pamiętać jako wybryk demokracji, jako medialne ogłupienie wyborców, jako człowieka, który nie powinien zostać prezydentem Bydgoszczy
k
koleś
Ho, ho, pan Kosma już w ton patriotyczny uderza, że nic ino na kolana paść... Panie Kosma, toż to i pomnik kajzera Wilusia można na Rynku postawić, jako przestrogę, że Prusaki nas tu gnębiły i germaniły dzieci... A tak poważnie - czy Młodzi Konserwatyści naprawdę muszą wyciągać Stare Rupiecie Polityczne? Nie wystarczy jedno bezguście Prezydenta musi być jeszcze podlane to tromtadracją Kosmy, o Matko, Złotowskiego?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska