Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Drugie podejście ratusza do pełnomocnika

(bog)
Tak dwa lata temu prezydent Rafał Bruski rozpoczynał współpracę z cyklistami - wieszając znak "Nie dotyczy rowerów” przed ulicą Ku Młynom
Tak dwa lata temu prezydent Rafał Bruski rozpoczynał współpracę z cyklistami - wieszając znak "Nie dotyczy rowerów” przed ulicą Ku Młynom Jarosław Pruss
Środowiska rowerzystów szukają sposobu naprawy relacji z bydgoskimi urzędnikami. - Jest potencjał, ale brakuje efektywności - twierdzi Łukasz Niedźwiecki, zastępca prezydenta miasta.

Nie jest tajemnicą, że od dawna współpraca prezydenta ze swoim pełnomocnikiem ds. komunikacji rowerowej nie układa się najlepiej. Dobitnie pokazuje to realizacja tzw. budżetu rowerowego, który miasto zaplanowało na 2012 rok, a w ramach którego zrealizowano zaledwie trzy z 11 przewidzianych inwestycji.

Szalę goryczy i żalu przelała jednak sytuacja z kontrapasem na Gdańskiej, który na wniosek kupców zamknięto ledwie dwa miesiące po otwarciu.

"Dla jednego lub kilku rowerzystów dziennie nie będziemy utrudniać parkowania i funkcjonowania sklepów. Szkoda tylko, że te głosy sprzeciwu nie pojawiły się na etapie planowania i wdrażania tej inwestycji. Szkoda też, że mój pełnomocnik ds. komunikacji rowerowej, tym bardziej jako socjolog, nie przewidział tego konfliktu i nie próbował doprowadzić do tej dyskusji wcześniej." - mówił wtedy prezydent Rafał Bruski.

Czytaj: Rowerzyści z Bydgoszczy zerwali rozmowy i przeszli do kontrataku

Pełniący tę funkcję Łukasz Juszczak nie pozostał mu dłużny, i od razu odbił piłeczkę: "Przecież moim zadaniem jest integracja i reprezentacja środowisk rowerzystów, a konsultacjami z kierowcami powinni się chyba zajmować drogowcy. Dokładnie za to pamiętam moją rozmowę z prezydentem sprzed roku, podczas której zapowiedział, że sam zleci taką ankietę."

Pod koniec grudnia ub.r. sytuacja zrobiła się tak napięta, że w środowisku rowerzystów zaczęły pojawiać się spekulacje, kiedy prezydent odwoła swojego pełnomocnika. Dziś już wiadomo, że raczej do tego nie dojdzie. Jak udało nam się bowiem ustalić, z inicjatywy cyklistów rozpoczęto rozmowy, które mają uzdrowić sytuację i wypracować skuteczniejszy model pracy pełnomocnika.

Oficjalnie rowerzyści nie chcą się na ten temat wypowiadać. Chcieliśmy porozmawiać z Łukaszem Juszczakiem o problemach, jakie napotyka w swojej pracy, ale nie odbierał telefonu.

Natomiast Łukasz Niedź-wiecki, zastępca prezydenta Bydgoszczy mówi tylko: - Rola pełnomocnika ma ogromny potencjał, który na razie nie jest w pełni wykorzystywany. Prawdą jest, że się spotykamy i pracujemy nad podniesieniem efektywności jego pracy. Niewykluczone, że więcej będzie coś wiadomo już na początku lutego - mówi.

Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że w grę wchodzi większe zaangażowanie drogowców w prace pełnomocnika oraz jego zespołu doradczego.

Wiadomości z Bydgoszczy

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska