IKEA
IKEA
IKEA
Firma IKEA została założona przez Ingvara Kamprada w 1943. Jej nazwa powstała jako akronim od wyrazów: Ingvar Kamprad (imię i nazwisko założyciela) oraz Elmtaryd i Agunnaryd (farma i parafia, w której się wychował). IKEA posiada 254 sklepy w 44 krajach. W Polsce od 1991 roku. Sklepy ma m.in. w Gdańsku, Wrocławiu czy Poznaniu.
Szwedzki koncern specjalizujący się w produkcji i sprzedaży mebli oraz artykułów dekoracyjnych chciałby otworzyć swój sklep w Bydgoszczy pod koniec przyszłego roku. I wszystko wskazuje na to, że mu się uda.
Karolina Horoszczak, rzecznik firmy IKEA informuje jedynie: - Procedury związane z pozwoleniem na budowę są w toku. Jak tylko będziemy mieli pozwolenie, będę mogła podać więcej szczegółów.
O tym, że w Bydgoszczy powstanie IKEA mówiło się już w 2002 roku. Firma kupiła ziemię po upadłym "Romecie";. W 2002 roku podpisała umowę z bydgoskim ratuszem. Jak przewidywał wtedy szwedzki koncern, sklep miał powstać na przełomie 2004 i 2005 roku. Mijały jednak miesiące, a na placu budowy nie wbito nawet łopaty. Pojawiły się nawet informacje, że szwedzki koncern chce się wycofać z Bydgoszczy. Na naszych łamach przedstawiciele firmy IKEA zaprzeczali jednak temu.
Jak nam wczoraj powiedział Maciej Grześkowiak, zastępca prezydenta Bydgoszczy, obydwie strony, czyli miasto i IKEA, uzgadniają ostatnie sprawy dotyczące pozwolenia na budowę. - Sądzę, że nie ma przeszkód, by wkrótce potem mogłaby zacząć się budowa. Wszystko oczywiście będzie zależało od inwestora.
Wiceprezydent Grześkowiak uważa, że przyspieszenie negocjacji z firmą IKEA było możliwe dzięki dobrej pracy Zespołu Obsługi Inwestora i Przedsiębiorczości. - Dostaliśmy nawet oficjalne pismo od inwestora, w którym współpracę z zespołem oceniono wręcz jako modelową. Firma nie ukrywała, że sprawy, które się do tej pory ślimaczyły, udało się przyspieszyć i dzięki temu jesteśmy blisko finału - dodaje Maciej Grześkowiak.
Biznes

Bydgoskie władze wiążą też z otwarciem marketu meblowego pewne nadzieje. - Liczymy, że po zakupy będą przyjeżdżać do nas mieszkańcy całego regiony i na przykład ci z Grudziądza, zamiast do sklepu IKEA w Gdańsku, przyjadą do nas - mówi wiceprezydent Grześkowiak.
Szwedzki koncern nie jest jedynym chętnym do inwestowania w Bydgoszczy. Inwestorzy z Hiszpanii chcieliby na przykład zbudować w naszym mieście parkingi wielopoziomowe. Są też chętni na postawienie nowoczesnych biurowców. - Wypada nam się tylko cieszyć, że Bydgoszcz jest cały czas w kręgu zainteresowania poważnych inwestorów - dodaje Maciej Grześkowiak.