Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz ma własnego superbohatera. Spider-Man chroni miasto i rozwesela mieszkańców

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Wideo
od 16 lat
Od czerwca mieszkańcy Bydgoszczy i turyści mogą czuć się bezpieczniej. Nad miastem czuwa superbohater – Spider-Man.

Jak sam opowiada, superbohaterem został przypadkowo i spontanicznie. – Kupiłem sobie strój w internecie. Spodobał mi się akurat Spider-Man. Zupełnie nie znałem tej postaci z bajek, filmów czy komiksów. Dopiero ostatnio byłem w kinie na nowej, animowanej wersji. Potem widziałem kilka fragmentów z różnych filmów w telewizji. Najpierw był jednak strój. Mam jeszcze sporo braków do nadrobienia – opowiada bydgoski superbohater.

Samo kupienie stroju nie sprawiło, że bydgoszczanin nabył supermoce. Aby zostać superbohaterem, trzeba było wykonać kolejny krok. – Pewnego razu coś w mojej głowie się postykało i uznałem, że wyjdę w stroju na miasto, sprawdzę, jakie będą reakcje ludzi. Pierwszy raz wydarzyło się pod koniec czerwca – mówi. Do kolejnych spacerów po mieście nie było trzeba go zachęcać.

– Mieszkańcy i goście z innych miejsc świetnie reagowali. Każdy chciał zrobić sobie ze mną zdjęcie, było dużo pozytywnej energii. Szybko zacząłem dostawać propozycje udziału w różnych wspólnych projektach, ale też zaproszenia na różnego rodzaju akcje czy wydarzenia – wspomina bydgoski Spider-Man.

Wakacje się skończyły, lato powoli dobiega końca, a temperatura za oknem spada. Atmosfera wokół Spider-Mana nadal jest jednak gorąca. Gdy ok. godz. 14 w poniedziałek pojawia się na płycie Starego Rynku, wystarczy chwila, aby otoczył go tłum wielbicieli. Pierwsi witają go uczniowie, którzy właśnie rozpoczęli nowy rok szkolny. Właściwie każdy choć na chwilę odwraca wzrok i uśmiecha się na widok mężczyzny w kostiumie bohatera z uniwersum Marvela.

Jedni od razu podbiegają, zagadują o zdjęcie. Część rozmawia z nim jak z dobrym kolegą, bo spotykają się na mieście po raz kolejny. Inni, bardziej nieśmiali, robią fotografie lub filmiki ukradkiem, z oddali. Spider-Man przyciąga uwagę przede wszystkim młodych osób, które dobrze znają postać, ale i dorośli, w różnym wieku, reagują pozytywnie.

– Ludzie piszą na Instagramie, pytają, gdzie i kiedy będę, chcą się spotkać, zrobić sobie zdjęcie. Dopóki będzie ciepło, nie będzie deszczowo, będę spacerował po Bydgoszczy i „chronił” miasto. Można spotkać mnie w okolicach Mostowej, na Długiej czy Wyspie Młyńskiej. Pojawiam się w godzinach popołudniowych, czasem chodzę tu 3-4 godziny. Na innych osiedlach raczej nie bywam, ale lubię czasem wsiąść do tramwaju czy autobusy, sprawdzić jak ludzie na mnie zareagują – opowiada Spider-Man.

Superbohater dostaje wiele próśb o pomoc, czasem naprawdę zaskakujących. – Zostałem zaproszony na 18-tkę do klubu. Zgłaszały się również do mnie fundacje pomocowe, ale akurat byłem wówczas na wyjeździe. Chętnie jednak wziąłbym udział w akcji charytatywnej. Jeżeli ktoś ma jakąś prośbę, zapraszam. Można znaleźć mnie na Instagramie na profilu bydgoskispiderman2023 – zachęca do kontaktu.

Jest ich więcej

W czerwcu premierę miała ostatnia filmowa produkcja o superbohaterze. „Spider-Man: Poprzez Multiwersum” to opowieść, w której główny bohater spotyka innych Spider-Manów. Podobny zabieg wykorzystano w ostatniej części trylogii z Tomem Hollandem. Bydgoszcz nie jest gorsza od świata Marvela i również doczekała się kilku wersji postaci.

W mieście jest jeszcze czarny Spider-Man, spacerowaliśmy razem. Był jeszcze trzeci, a dziś zobaczyłem czwartego. Widocznie w Bydgoszczy jest duże zapotrzebowanie na superbohaterów – stwierdza „oryginał” i zastanawia się, dlaczego jeszcze nikt nie wpadł na pomysł, aby wcielić się w inną postać. Tych w świecie popkultury nie brakuje.

Wiele komiksowych, superbohaterskich historii opiera się na schemacie podwójnej tożsamości. Ludzie uwielbiają Batmana czy Supermana, ale nie wiedzą, kto kryje się pod maską/kostiumem. Główni bohaterowie prowadzą podwójne życie, z różnych powodów starając się ukryć przed wszystkim swoją prawdziwą tożsamość. Bydgoski Spider-Man również jest tajemniczy, choć sam mówi, że osoby, które poznały go prywatnie, od razu rozpoznają go choćby po charakterystycznym głosie.

Po południami można spotkać go w kostiumie, ale na co dzień jego strój również jest dobrze widoczny. – Jestem bydgoszczaninem od urodzenia, mieszkam w Śródmieściu, pracuję na Wzgórzu Wolności. To praca z dziećmi, przeprowadzam je przez ulicę. To, że mam z nimi stały kontakt pomaga w wejściu w nową rolę – zdradza.

Nieodzownym atrybutem każdego superbohatera jest jego supermoc. Jakie specjalne umiejętności posiada bydgoski Spider-Man? To moc poprawiania humoru i zapewnienia ludziom uśmiechu. – Mój główny cel to rozweselenie ludzi. Mi to daje radość i mam nadzieję, że innym ludziom też – stwierdza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bydgoszcz ma własnego superbohatera. Spider-Man chroni miasto i rozwesela mieszkańców - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska