Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz płaci za oczyszczalnie

(ast)
Fot. sxc
Bydgoszczanie płacąc rachunki za wodę i ścieki, muszą coraz głębiej sięgać do portfeli. Prezes bydgoskich wodociągów próbuje tłumaczyć, co wpływa na cenę.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

- Na spotkaniach z mieszkańcami często słyszę, że Bydgoszcz ma najdroższe ceny wody w Polsce. A to nie do końca prawda - przekonuje Stanisław Drzewiecki, prezes Miejskich Wodociągów i Kanalizacji.
Jeden z ogólnopolskich dzienników opublikował niedawno zestawienie stawek za wodę i ścieki w 10 polskich miastach. Bydgoszcz znalazła się na 2 miejscu, za Katowicami.

W porównaniu podano cenę wody i ścieków w 2008 oraz w 2010 roku. I tak: w Bydgoszczy 2 008 roku było to 7,07 złotych za metr sześcienny. Dziś po ostatniej podwyżce od 23 stycznia, jest to 8,79 zł za m szesc. Katowiczanie płacili 2 lata temu za wodę i ścieki 7,88 zł za metr sześcienny, obecnie aż 10,34 zł.
Mniejsze rachunki za wodę mają jednak między innymi mieszkańcy Łodzi, Krakowa czy warszawiacy. Zdaniem prezesa Drzewieckiego, takie porównania są nie do końca sprawiedliwe. - To jakbyśmy oceniali bieg na 800 metrów w połowie dystansu - porównuje.

I przyznaje, że na wpływ na ceny wody i ścieków mają inwestycje, które od prawie 10 lat są prowadzone w Bydgoszczy. - A te niestety generują koszty. Możemy oczywiście powiedzieć, po co nam to wszystko było, ale wątpię, żebyśmy chcieli wrócić do sytuacji sprzed inwestycji - dodaje.
Jako przykład prezes miejskich wodociągów podaje liczbę awarii. - Pod koniec lat 90-tych mieliśmy nawet kilkanaście awarii dziennie, dziś doszliśmy do jednej tygodniowo - wymienia Drzewiecki.

Dlaczego jednak w innych miastach rachunki za wodę i ścieki są niższe niż w Bydgoszczy? - Inwestycje takie jak u nas, mają jeszcze przed sobą na przykład Białystok i Łódź. Lublin nie musi zaś uzdatniać wody, co też kosztuje. Warszawskie wodociągi dostały z kolei 100 milionów złotych z budżetu miasta, Toruniowi zaś budżet państwa sfinansował budowę oczyszczalni ścieków. Bydgoszczanie muszą zaś w cenie wody spłacać między innymi kredyt, który wzięto na budowę oczyszczalni ścieków Kapuściska - stwierdza Stanisław Drzewiecki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska