https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Proces żołnierza, który potrącił autem 74-latkę. Mężczyzna nie przyznaje się do winy

mc
Arkadiusz S. potrącił kobietę na przejściu dla pieszych przy ulicy Sułkowskiego. - Nawet nie zainteresował się stanem mojej matki - mówi córka zmarłej kobiety, która w procesie występuje jako oskarżyciel posiłkowy.
Arkadiusz S. potrącił kobietę na przejściu dla pieszych przy ulicy Sułkowskiego. - Nawet nie zainteresował się stanem mojej matki - mówi córka zmarłej kobiety, która w procesie występuje jako oskarżyciel posiłkowy. Maciej Czerniak
Do wypadku doszło 11 grudnia ubiegłego roku. Po kilku dniach potrącona na pasach kobieta zmarła w szpitalu. Żołnierz Brygady Logistycznej, który jest oskarżony w procesie, nie przyznaje się do winy.

Dzisiaj na pierwszej rozprawie w procesie w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy sędzia Maria Lewandowska zapytała oskarżonego, czy przyznaje się do winy.

- Nie przyznaję się - odpowiedział Arkadiusz S. i po chwili dodał, że nie będzie odpowiadał na pytania.

Czytaj: Potrącenie na ul. Sułkowskiego w Bydgoszczy. Kobieta zmarła w szpitalu

Sędzia zapytała, czy jest pewien, że nie chce ustosunkować się również do kwestii podnoszonych przez jego obrońcę. Odmówił.

Wypadek miał miejsce 11 grudnia ubiegłego roku na przejściu dla pieszych na ulicy Sułkowskiego w pobliżu skrzyżowania z Dwernickiego. Halina S. tego dnia była umówiona na wizytę w przychodni. Nie dotarła tam.

- Dzwoniłam do mamy wielokrotnie, odebrał jakiś mężczyzna - mówi córka zmarłej, która w procesie występuje jako oskarżyciel posiłkowy. - To był lekarz. Dowiedziałam się, że mama jest w Szpitalu Wojskowym w stanie bardzo ciężkim; że doszło do wypadku.

Mec. Janusz Mazur, pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zapytał, czy oskarżony interesował się później stanem potrąconej kobiety; czy pytał rodzinę o jej zdrowie. Córka zaprzeczyła.

Za potrącenie, które w efekcie doprowadziło do śmierci 74-latki Arkadiuszowi S. grozi do 2 lat więzienia.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
ela20110

Wszystkie osoby poszkodowane proszę o pilny kontakt w sprawie odszkodowania do 10.08.1997 r.wstecz-tel.725-943-367

 

m
marian

TG mam 14 lat i jestem kozakiem w internecie i pi..ą bo sam spraw nie potrafisz zalatwic tylko z kolegami z gimbazy skuterem sie wozisz.

b
bydgoszczak

na lesnym ludzie mysla ze sa niesmiertelni, sami wlaza pod kola, nie spogladaja w lewo i prawo czy cos jedzie...
Szkoda babci, szkoda zolnierza, wina lezy po polowie.

z
zed

Co za menda.

T
TG

A można dostać jakieś namiary na tego śmiecia, żeby wyszczać mu się do ryja? Może to go zachęci do współpracy z sądem, a jak nie to podjedziemy do niego z chłopakami jeszcze raz ;)

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska