Komentarz
Komentarz
D zięki Kazimierzowi Wielkiemu, Bydgoszcz jest miastem. Co do tego nie ma wątpliwości. Mamy już Uniwersytet Kazimierza Wielkiego, a nawet pomnik imienia króla, który "zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną". Po co nam udział w Stowarzyszeniu Miast Króla Kazimierza Wielkiego? Nie mam pojęcia. Czy od tego powstaną nowe drogi czy miejsca pracy? Nie. Równie dobrze możemy zapisać się do stowarzyszenia miast na "B" albo związku miast z tramwajami. Jeśli takie istnieją...
Bydgoszcz miałaby być tzw członkiem wspierającym stowarzyszenia. Organizacja ma swoją siedzibę w miejscu urodzin Kazimierza Wielkiego, czyli w Kowalu.
Stowarzyszenie istnieje od kwietnia ubiegłego roku, a wśród założycieli są między innymi Kruszwica, Opoczno, Pyzdry.
Argumenty, które miałyby przemawiać za przystąpieniem Bydgoszczy do stowarzyszenia to m.in. promocja Miast Kazimierzowskich przy organizacji jubileuszu 700-lecia urodzin króla (rocznica przypada w przyszłym roku), nawiązanie współpracy między innymi miastami, koordynacja współdziałania jednostek samorządu terytorialnego.