Kryminalni udowodnili im 17 włamań na Rubinkowie i na Skarpie w Toruniu. Swój proceder złodzieje zaczęli w marcu, ale na dobre rozkręcili się jesienią, kiedy szybciej zapadał zmrok.
Mężczyźni włamywali się do mieszkań na parterze bloków, kradli biżuterię, pieniądze, drobny sprzęt, czasami alkohol. Czasami tylko zatykali zamki w drzwiach i uciekali, spłoszeni przez właścicieli mieszkań. Policjantom udało się odzyskać część skradzionych przedmiotów.
Przeczytaj także: Toruń. Ukradli kable, a potem... zadzwonili po policję
Wszyscy byli już wcześniej karani: 51-latek za kradzieże, a jego młodszy brat za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Najmłodszy - 27-latek - działał w recydywie.
Wszyscy stanęli przed prokuratorem, który wnioskował o tymczasowe aresztowanie mężczyzn. Jeśli sąd się do tego przychyli, to najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Grozi im do 10 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje