Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanie zbierają na leczenie psa, który dla myśliwych był tarczą strzelniczą

Janusz Milanowski
Janusz Milanowski
Janusz Milanowski
Dorota Skiba i Tomasz Gwizdała mimo afrykańskiego upału godzinami tkwią na ulicach w różnych miastach, by zebrać pieniądze dla swojego Pralinka - szczeniaka, który ledwo przeżył spotkanie z myśliwymi.

Chojnice (26.06) nieopodal rynku w samo południe. Upał przekracza 33 stopnie. W cieniu nie jest lepiej, jednak bydgoszczanka Dorota Skiba śpiewa znane szlagiery, by zebrać pieniądze na rehabilitację pralinka. Między piosenkami opowiada jego smutną historię.

- Był tarczą do ćwiczeń dla myśliwych pod Zieloną Górą. Ocalili go obrońcy zwierząt, a my zabraliśmy ze schroniska - powiedziała.

Pralinek obszczekuje psich kolegów, próbuje capnąć owada w locie, bo nie godzi się z losem. Jego pan Tomasz Gwizdała delikatnie go powstrzymuje, a pani zaczyna rosyjską piosenkę o białych różach. Chojniczanie nie są obojętni i chętnie wyciągają portfele. Zwłaszcza ci spacerujący z psami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska