Zobacz wideo: Polska oszalała na punkcie morsowania!
Pandemia to trudny czas dla artystów. - Niestety, wciąż nie można organizować koncertów na żywo - mówi 28-latek z Bydgoszczy. - A wszyscy bardzo tęsknimy za normalnością. Wpadłem więc na pomysł, że umilę czas pasażerom i zagram na dworcach kolejowych. Przy zachowaniu restrykcji sanitarnych będę starał się zaszczepić troszkę normalności, uśmiechu w tych dziwnych dla wszystkich czasach. Początkowo razem z przyjacielem Adamem Ziółkowskim chcieliśmy tę akcję nazwać "Stacja normalność", ale skoro z miasta do miasta będę przemieszczał się pociągami, to ostatecznie wybór padł na "Pociąg do normalności".
Gra na streecie nie jest mu obca. Ponad 3 lata temu podjął spontaniczną decyzję. Kupił bilet lotniczy w jedną stronę i poleciał do Portugalii. Bez pieniędzy.
Bydgoszczanin będzie promował debiutancki singiel "Fala" i nie tylko
- To było ekstremalne doświadczenie. Podróżowałem autostopem i pociągami także po Hiszpanii, Francji, Włoszech i grałem zarabiając w ten sposób na życie. Spałem na dworcach, czasem nawet w miejscach niebezpiecznych, ale przetrwałem - mówi Mikołaj, który śpiewu i gry na gitarze uczył się sam.
Chodzi mi o wprowadzenie namiastki normalności w tych trudnych pandemicznych czasach, z drugiej strony będę promował mój debiutancki singiel "Fala" - mówi bydgoszczanin Mikołaj Macioszczyk.
Swoimi występami na dworcach PKP chce nie tylko podtrzymać na duchu podróżnych.
- Z jednej strony, chodzi mi o wprowadzenie namiastki normalności w tych trudnych pandemicznych czasach, z drugiej będę promował mój debiutancki singiel "Fala" wydany przez Universal Music Polska. Ukazał się 14 stycznia br. Poza tym w ramach akcji crowdfundingowej zamierzam zachęcać moich słuchaczy do wsparcia ważnego dla mnie projektu. Chodzi o wydanie mojej pierwszej płyty. Materiał już na nią mam. Zbiórka pieniędzy online na "Wspieram.to" ruszy w tym tygodniu. Będzie można ją odszukać w zakładce "Muzyka". Wpłacając tam pieniądze, w zależności od wysokości kwoty, będą dla darczyńców nagrody. Wśród nich np. płyta, na którą zbieram, a nawet prywatny koncert.
Akcja "Pociąg do normalności rozpocznie się w Gdańsku, a zakończy w Bydgoszczy
Tour po dworcach PKP bydgoszczanin planuje zacząć w najbliższy piątek (29 stycznia) w Gdańsku. Potem pociągami będzie przemieszczał się do Poznania, Wrocławia, Katowic, Krakowa, Warszawy, Łodzi, Torunia i Bydgoszczy (tu wystąpi 31 stycznia o godz. 20.30). W każdym z tych miast zaśpiewa i zagra.
- Na niektórych przystankach pojawią się ze mną znajomi artyści, którzy występowali w 11. edycji The Voice of Poland. Wykonamy wspólnie kilka utworów. Przykładowo w Gdańsku towarzyszyć mi będzie Adam Kalinowski, który startował w drużynie Tomsona i Barona - mówi Mikołaj. - Przy okazji śpiewając i grając na dworcach chcę też podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie podczas startu w tym programie.
Gdzie i kiedy bydgoszczanin Mikołaj Macioszczyk wystąpi na dworcach kolejowych?
- Gdańsk - 29 stycznia (piątek) - godz. 16
- Poznań - 29 stycznia (piątek) - godz. 20.15
- Wrocław - 30 stycznia (sobota) - godz. 10
- Katowice - 30 stycznia (sobota) - godz. 15
- Kraków - 30 stycznia (sobota, godz. 18.30
- Warszawa - 31 stycznia (niedziela) - godz. 11
- Łódź - 31 stycznia (niedziela) - godz. 14.15
- Toruń - 31 stycznia (niedziela) - godz. 18
- Bydgoszcz - 31 stycznia (niedziela) - godz. 21
