Spis treści
Uruchomiony przez samorząd województwa letni pociąg "Rybitwa" jeździ w weekendy.
Pociąg Toruń - Kołobrzeg. Oto rozkład jazdy
Startuje z Torunia Wschodniego o 5:32, aby o 10:37 dojechać do Kołobrzegu. Z Kołobrzegu rusza o 17:02, a do Torunia Wschodniego dotrze o 21:55, umożliwiając powrót znad Bałtyku jeszcze tego samego dnia.
Przez te miejscowości jeździ pociąg!
Trasa obejmuje przystanki: Toruń Wschodni, Toruń Miasto, Toruń Główny, Solec Kujawski, Bydgoszcz Wschód, Bydgoszcz Leśna, Bydgoszcz Główna, Nakło nad Notecią, Wyrzysk Osiek, Piła Główna, Jastrowie, Szczecinek, Szczecinek Chyże, Szczecinek Bugno, Grzmiąca, Białogard, Karlino i Kołobrzeg.
Pociąg Toruń - Kołobrzeg. Oto opinie zawiedzionych
Na profilu Polregio, przewoźnika, który obsługuje to połączenie, rozgorzała dyskusja...
- "W przyszłym sezonie 2025 weźcie pod uwagę, że stacja Włocławek też ma mieszkańców i powinien pojechać pociąg w relacji Włocławek-Kołobrzeg" - tak wpisała się pani Agnieszka.
- Pani Monika: "Fakt, Włocławek jak zawsze pominięty. Żeby zdążyć na Rybitwę trzeba wyjechać z Włocławka ok. 3 godziny w nocy, więc słabo..."
- Pani Jolanta: "Relacja Włocławek-Kołobrzeg przez Toruń i Bydgoszcz nikomu by nie odebrała obecnego kursu Toruń-Kołobrzeg."
- Pan Michał: "We Włocławku poza nowym dworcem kolejowym to nic nie ma ciekawego".
- Pan Piotr: "Fajnie, ale w przyszłym roku proponuję zrobić bardziej logiczne połączenie: Toruń-Hel. Jest bliżej i szybciej. Wzorujcie się na połączeniu, które kiedyś działało i było realizowane z Bydgoszczy: "Słoneczny patrol".
- Pani Aleksandra: "Ten pociąg powinien jeździć przez cały rok i nie tylko latem w weekendy, jak Rybitwa. Po drodze zabierałby dużo kuracjuszy, jeżdżących w obu kierunkach i nie tylko do Kołobrzegu".
- Szerszą dyskusję tak chciał podsumować pan Dawid: "Każdy pojazd ma limit kilometrów na dobę, bo musi przejść niezbędne przeglądy, trzeba go posprzątać, wyczyścić toalety. Pociąg ten musiałby też przejechać w nocy do Włocławka, żeby go podstawić na rano, więc musiałby wyjechać o 3:30 z Torunia. A potem ci sami ludzie napiszą skargę do marszałka, że komu ma służyć pociąg w środku nocy Toruń - Włocławek. Rozkłady jazdy i inne sprawy trzeba zostawić specjalistom. Większość osób tutaj pojęcia nie ma o filozofii transportu kolejowego. Pociąg z Włocławka nie pojedzie. I żadne pisanie urzędów, interwencje, podczepianie członków zarządu województwa, ministrów pod posty i nic nie da".
- "Za to Włocławek, razem z innymi, płacą haracz do budżetu województwa, z którego jest dofinansowany ten pociąg dla wybrańców" - odpowiada pan Rafał.