O śmierci Łukasza poinformował jego tata Marek
Niestety Łukasz przegrał walkę. Dziś o godz.11:10 Nas opuścił. Spoczywaj w Spokoju nasz Aniołku - napisał Marek Wróblewski.
Zaledwie kilka dni temu Łukasz obchodził swoje 23 urodziny. Już od kilku dni nie czuł się dobrze, ale rodzina wciąż była optymistycznie nastawiona. Przecież wiele razy skutecznie stawiali czoła wszelkim przeciwnościom i problemom.
Właśnie w swoje urodziny Łukasz trafił do szpitala w Grudziądzu. Lekarze stwierdzili stan zapalny. Wykonywano kolejne badania. Była nawet poprawa... - Damy radę! - jeszcze dwa dni temu na Facebooku pisał tata Marek.
Niestety... Poprawa była tylko chwilowa. Po nie stan Łukasza znacznie pogorszył się. I dziś (2o września) tuż przed południem Łukasz zmarł.
Łukaszowi pomagali mieszkańcy regionu, a nawet kraju
Łukasz Wróblewski chorował na zespół Lowea, bardzo rzadkie i poważne schorzenie genetyczne. W Polsce choruje na to zaledwie kilkanaście osób.
Minimalizowanie skutków choroby Łukasza nieustająco wymagało wielu pieniędzy. Aby je zebrać angażowały się setki osób. Organizowano nie tylko kwesty i licytacje, ale także turnieje piłki nożnej, na które przyjeżdżały gwiazdy tej dyscypliny, a także dziennikarze TVP i TVN.
O zbiórkach i imprezach organizowanych na rzecz Łukasza wielokrotnie informowaliśmy na naszych łamach "Pomorskiej".
Pisaliśmy m.in.:
- Kupując sportowy gadżet pomożesz chorym dzieciom z Radzynia Chełmińskiego i Kurkocina
- W Wąbrzeźnie Andrzej Szarmach i Rafał Patyra zagrali dla Łukasza
- O tych gadżetach marzą kibice sportowi. Kup je w Wąbrzeźnie!
- Łukasz chce poznać świat. Zbiera na wózek
- Zagraliśmy dla ciężko chorego Łukasza Wróblewskiego z Radzynia Chełmińskiego [zdjęcia, wideo]
- Wąbrzeźno. I ty możesz zostać kibicem dzieci, które potrzebują pomocy
Internauci żegnają Łukasza Wróblewskiego
Pod postem o śmierci Łukasza internauci składają swoje kondolencje i wyrazy współczucia. Niektórzy wspominają wspólnie spędzone chwile. Wpisów są setki, bo przecież Łukasz miał wielu przyjaciół...
Łukasz: Bardzo mi przykro. Jeszcze niedawno widziałem Was na żużlu. Wyrazy współczucia...
Paula: To był najlepszy i najsilniejszy wojownik jakiego znalazłam!!! Zawsze z uśmiechem na twarzy i takiego go będziemy pamiętać!
Paweł: Nie ma chyba nic gorszego niż śmierć dziecka i nie ma takich słów które wsparły by na duchu a czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bólu. Marek... byłeś wzorem ojca i Łukasz jest pewnie dumny, że ma takiego tatę.
Aleksandra: Bardzo mi przykro. Zawsze będę pamiętać naszego najwierniejszego chóralnego słuchacza.
Lidia: Byłeś dzielnym rycerzem spoczywaj w pokoju.
Maria: Łukasz był częścią naszej radzyńskiej społeczności. Będzie Go brakowało. Ale miał cudowne życie.
