Do zdarzenia doszło wczoraj (poniedziałek) ok. godz. 14 w Skibinie gm. Radziejów. 54-letni mieszkaniec powiatu radziejowskiego leciał na motoparalotni. Nagle wystąpiły problemy z silnikiem. Mężczyzna chciał awaryjnie wylądować na polu. Gdy podchodził do lądowania, zaczepił o przewody niskiego napięcia, zrywając je.
Sam nie odniósł obrażeń, ale uszkodził motoparalotnię. Policjanci dokonali oględzin miejsca i przesłuchali pilota. Mężczyzna był trzeźwy. O zdarzeniu powiadomiono Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych w Warszawie oraz zakład energetyczny w celu naprawy zerwanych przewodów.