Pepe Reina w tym sezonie gra w Aston Villa, gdzie został wypożyczony z AC Milan. W rozmowie z hiszpańskim radiem "El Partidazo de COPE" zdradził, że w poprzednim tygodniu miał objawy koronawirusa.
- Na szczęście to już za mną - przekonywał 37-letni bramkarz, który wraz z rodziną przebywa w Birmingham. - Zachowałem większe środki ostrożności i tyle. Testy na obecność koronawirusa nie są tu powszechnie dostępne, chyba że twój stan jest bardzo zły i musisz być hospitalizowany. Moja żona miała dwa, trzy dni kryzysu, ale też już czuje się świetnie. Nasze dzieci nie miały żadnych objawów - dodał ojciec pięciorga potomków.
Mistrz świata (2010 r.) i mistrz Europy (2008, 2012) podkreślił, że obecnie piłka nożna ustępuje miejsca walce z chorobą. - Gospodarka ucierpi, ale zdrowie ludzi jest najważniejsze - nie miał wątpliwości były gracz m.in. Villarrealu i Napoli. - Śledzę wiadomości z Hiszpanii i Włoch. Wiele osób cierpi i przeżywa najtrudniejsze dni w życiu. Jednak im bardziej będziemy dziś zjednoczeni w walce z pandemią, przestrzegać zasad higieny, zostaniem w domu, tym szybciej ją pokonamy i wrócimy do normalnego życia silniejsi - apelował i starał się nie tracić humoru, żartując z... wykupywanego papieru toaletowego. - Mam nadzieję, że ludzie go nie jedzą! - śmiał się.
Bramkarz Aston Villa, jak większość, siedzi w domu. Rozgrywki Premier League zostały zawieszone do odwołania. Niemożliwe jest przewidzieć, kiedy znów będzie można rywalizować. Nie brakuje propozycji, by dokończyć sezon rozgrywając mecze bez udziału publiczności. - Dla mnie taka gra nie ma sensu. Z drugiej strony trzeba znaleźć sposób najbardziej bezpieczny - zaznaczył zdobywca Superpucharu Europy w barwach Liverpoolu.
ZOBACZ TEŻ:
- Najlepiej zarabiający trenerzy na świecie [TOP 10]
- Śliczna blondynka pomaga legioniście utrzymać formę
- Monster Energy Girls ozdobą nie tylko żużlowych emocji!
- Neymar ma nową dziewczynę? To piękna modelka [ZDJĘCIA]
- Były gracz FC Porto ożenił się z... siostrzenicą byłej żony!
- Kibicom PSG koronawirus niestraszny. Show przed stadionem
