Zgodnie z decyzją prokuratora, były naczelnik kryminalnych z Grudziądza ma dozór policji połączony z zakazem opuszczania kraju. Został też mu zatrzymany paszport. Ponadto wobec byłego policjanta - by mógł wyjść zza krat - prokurator zastosował środek w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 60 tys. zł.
Jak poinformowała prokurator Grażyna Wawryniuk, liczba zarzutów przedstawionych podejrzanemu nie uległa zmianie. - Na chwilę obecną jest jedyną w tym postępowaniu osobą objętą zarzutami - dodaje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk.
Były szef kryminalnych KMP Grudziądzu w tymczasowym areszcie przybywał od października 2019 roku. Niemal jednocześnie w momencie zatrzymania został zwolniony ze służby. Nad sprawą pracowali funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji.
Jakie usłyszał zarzuty?
* z art. 231 p. 1 czyli nadużycia uprawnień funkcjonariusza publicznego, za co grozi do 3 lat więzienia
* z art. 266 p. 2 czyli ujawnienia lub wykorzystania informacji uzyskanej w związku z wykonywaną funkcją lub czynnościami służbowymi, za co grozi do 3 lat więzienia
* z art. 263 p., czyli posiadania bez zezwolenia broni palnej lub amunicji, za co grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
* z art. 62 p. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, za co grozi kara do 3 lat więzienia
"Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3."
PISALIŚMY JAKO PIERWSI: Naczelnik wydziału kryminalnego policji w Grudziądzu z poważnymi zarzutami! Trafił do aresztu! W tle narkotyki, nielegalna amunicja
W toku kontynuowanego postępowania prokurator uzupełnił podejrzanemu zarzuty o kolejny czyn z art. 276 Kodeksu Karnego tj. niszczenie lub ukrywanie dokumentu bez prawa do jego rozporządzaniem za co grozi do 2 lat więzienia.
W dalszym ciągu Prokuratura Okręgowa w Gdańsku nie udziela informacji co do treści składanych przez podejrzanego oświadczeń i wyjaśnień oraz co do zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Były naczelnik kryminalnych z Grudziądza - gdy został zatrzymany - miał niespełna 17 lat służby. Szefem tego wydziału był od lutego 2017 roku.
